Wpis z mikrobloga

Obejrzalem "Dziennik zapowiedzianej smierci", krotki dokument o Tomku Beksinskim. Calosc podsumowal ojciec: "On na pewno nie kochał życia. On z dużym wysiłkiem je kontynuował."
Zastanawia mnie jedna rzecz. Tomek nie bal sie smierci, byl po probach samobojczych, o smierci wypowiadal sie jak o swojej przyjaciolce. A jednoczesnie bal sie latac samolotem i wolal tluc sie do Londynu autokarem.
#smierc #dokument #beksinski #samobojstwo
profumo - Obejrzalem "Dziennik zapowiedzianej smierci", krotki dokument o Tomku Beksi...
  • 1