Wpis z mikrobloga

Tak szczerze to obserwuję tag ostatnio i trochę nie rozumiem czemu się przejmujecie tym że kierowcy wrzucają te blacklivematters skoro w większości przypadków to sugestia PRowca/oficera prasowego żeby uniknąć niewygodnych pytań w tym temacie. Ich zdanie prywatne zna tylko kilka osób, a wizerunek dla sponsorów jest ważny(nie bo ich to interesuje tu chodzi o kasę xd).
#f1
  • 5
  • Odpowiedz
@DaaJay: bo niektórzy myślą, że marketing to nie jest część pracy dzisiejszego kierowcy. Chcą twardzieli nie bojących się przedstawić niepopularnej opinii (czyli takiej jaką ma ten widz), bo ma być drama i kontrowersja. Szkoda, że wszyscy mają takich widzów w dupie, a kierowcę, który powie n-word przez przypadek na streamie dla dzieci zwalnia się natychmiast z lakoniczną notką na tt. Widzowie nie wiedzą jak to jest, gdy stoją za tobą wielkie
  • Odpowiedz
Szkoda, że wszyscy mają takich widzów w dupie, a kierowcę, który powie n-word przez przypadek na streamie dla dzieci zwalnia się natychmiast z lakoniczną notką na tt.

@marianmarcin: Japier ten świat spada na psy. Już nie można powiedzieć słowa na n bez żadnych konsekwencji będąc rozpoznawalną osobą . Ech ciężko być rasistą w tych czasach :(
  • Odpowiedz
@DaaJay: sport to nie jest miejsce na tak kontrowersyjne tematy, ta sprawa nie jest czarno-biała (hehe).

Twarzą tej całej szopki w F1 jest oczywiście Hamilton - człowiek zakochany w sobie, bez charyzmy, nieudolnie pretendujący do miana autorytetu w sprawach światopoglądowych. Jego wszystkie akcje są bardziej próbą pokazania jaki jest zajebisty niż realnej zmiany sytuacji. To wszystko pretekst, piękny Lewis chce być podziwiany za piękne włosy, piękne tatuaże, piękne ubrania i oczywiście
snieznykoczkodan - @DaaJay: sport to nie jest miejsce na tak kontrowersyjne tematy, t...

źródło: comment_1591187555nVEkVWqxbprRGO699M8ElY.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@DaaJay: sam sobie odpowiedziałeś - bo tak im każą PRowcy co oznacza, że wielu z nich poddaję się presji tłumu i robi pewne rzeczy wyłącznie dla poklasku. Poza tym nie obchodzą mnie poglądy kierowców. Jeśli dany kierowca nie ma wykształcenia lub dużego doświadczenia w jakiejś dziedzinie to sława nie czyni go ekspertem w sprawach innych niż setup i praca opon Pirelli.
  • Odpowiedz