Wpis z mikrobloga

  • 139
Mircy, zrobiłam to. Po miesiącach dręczenia, upokarzania, straszenia, które skutkowały moimi strumieniami łez, myślami samobójczymi i poczucie wartości oraz samooceną na poziomie bezdennego dna, złożyłam dzisiaj wypowiedzenie.
Dajcie parę plusów, żebym trzymała się na tym bezrobociu.
#pracbaza #przegryw #gorzkiezale
  • 22
  • Odpowiedz
Po miesiącach dręczenia, upokarzania, straszenia


@dwojra: masz ty rozum i godność człowieka? Jakby ktoś na mnie stosował taki mobbing, to kolejnego dnia by już mnie nie było, a PIP miałby zgłoszenie.
  • Odpowiedz
@avangarda No bo przez #!$%@? zwolniłem się z pracy, obiecywał na prawdę zajebistą stawkę a już na rozmowie kwalifikacyjnej dowiedziałem się że ową stawkę mogę otrzymać po roku pracy, a na start może mi dać coś tam lekko ponad minimalną krajową. No to się #!$%@?łem i mu wygarnalem, i typ do mnie z sapami że ci wszyscy w moim wieku są tacy roszczeniowi i że zostanę nieudanicznikiem itp. noi dostał w
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Litr_ciezkiego_olowiu: Wiadomości o 23.45 "co ze sprawą xyz", dawanie zadań i wyznaczanie godzin na którą ma być zrobione, połajanki za literówkę czy przecinek nie w tym miejscu, krzyki, wyzwiska, drwiny, szantaże że przeze mnie odejdą klienci i spadną zyski. Zaczęłam cierpieć na bezsenność, przepłakiwałam całe dnie, bóle brzucha z nerwów. Ogólnie jest tam dwóch szefów, to młodszy mnie gnębił - zawsze musi mieć ofiarę, jak ona zostanie zwolniona/odejdzie, przechodzi na
  • Odpowiedz