Dobra motoryzacyjne mirasy, potrzeba opinii innych ludzi. Od dawna noszę się z kupnem zabawki - na codzien jeżdże tojotą jaris 1.3 z 2005 ( ͡°͜ʖ͡°) i ona w rodzinie zostaje bo warta tyle co nic a zero awarii od 45.000km. Szukam czegoś na urlopy i okazjonalną szybszą przejażdżkę, coś, co będzie na sam widok cieszyć po wyjściu z pracy. Opcji jest kilka, rozsądne i szalone.
1. BMW e31. Powiem krótko, to jest auto moich marzeń. Pod maską wyłącznie V12, ale rozsądek podpowiada, że będzie to auto najbardziej awaryjne, ze wszystkich % byłoby najmniej używane a co za tym idzie dające najwięcej frajdy 'pasywnej'.
2. BMW e38/MB W140. Tutaj również z V12, sześćseta do wożenia kiełbasy albo beta do lansu. Uwielbiam takie krążowniki, wożenie powietrza mi nie przeszkadza. Komfort ze wszystkich aut będzie największy, pożeracze kilometrów.
3. Zabawka w stylu mustanga, boxstera s 987, corvetty c5. Auto z zupełnie innym przeznaczeniem, zdjęcie dachu i zwiedzanie przyrody bez wychodzenia z samochodu. Zajebiście brzmiące V8/F6, zabawka na weekendy. Do gustu najbardziej przypada mi używany-nowy mustang, stary porszak albo sprowadzana corvetta.
Wszystkie auta +- mieszczą się w podobnym budżecie, pozycje 2 może nieco tańsze. Będzie jeżdzone po UK ale z kierownicą po naszej stronie. Napiszcie co wy byscie wybrali i dlaczego. Kolory na rycinie dobrane z gugla
@peszmerd: zapomniałem dodać, żebyście jakoś uzasadnili wybór w komentarzu bo chciałbym dowiedzieć się co macie w tych słoich głowach, że taka a nie inna opcja została wybrana ( ͡°͜ʖ͡°)
@peszmerd: wahałem się trochę między opcjami 1 i 3, ale sam uwielbiam E31 i to ją wybrałem ( ͡°͜ʖ͡°) Myślę, że z wymienionych opcji opcja 2 byłaby najmniej wyjątkowa, za to E31 łączyłoby zalety auta sportowego i luksusowego.
@peszmerd: obie wersje BMW lub Merc to żaden fun - odizolowanie od drogi, drogie w serwisie naprawie i jeździe. Raczej tylko dla fanatyków marki, ludzi zakompleksionych lub do szpanu przed dyskoteka by zarywać blachary
Ostatnie opcje przynajmniej faktycznie dają jakiś fun z jazdy i można nazwać je lifestyle carami chociaz przy amerykańscach raczej też mistrz prostej niz król serpentyn
Nie lubię nudów za kółkiem i cenę sobie przeciazenia w zakrętach :) do wygody masz kanapę przed telewizorem a nie auto na weekend które ma dawać banana na twarzy. Poza tym to jedyna niemiecka marka która faktycznie daje to co twierdzi że daje.
kup sobie 2 osobowe cabrio z napedem na tyl, im mniejsze tym lepsze i n-------j bokiem az milo xD
@Sweet_acc_pr0sa: no własnie jazda bokiem mnie zupełnie nie interesuje. Ja raczej z tych dostojnie sunących ( ͡°͜ʖ͡°) mx5 nb było w planach, ale to nie ten budżet i poziom co reszta
@peszmerd: To tak: 1. E31 jest wspaniałym GT. V12 są dość drogie w obsłudze, V8 też są spoko. 2. E32/E38 z V12 potrafią zrobić jakieś niesamowite ilości kilometrów, ale jak wyżej serwis jest bardzo drogi i wymaga specjalistów, jeśli chce się mieć trwałość. Bardzo fajne samochody, choć nie mój typ na weekend. Bardziej C140. Po co wozić zbędne drzwi. 3a: S550 jest całkiem cywilizowany, szybki i generalnie niezły. Znam ludzi, którzy upalają to
1. E31 jest wspaniałym GT. V12 są dość drogie w obsłudze, V8 też są spoko.
1. Kupię V8 to w życiu nie podaruję sobię, że kupiłem budżetowy półśrodek. 750CSi to też nie jest, ale tego jest tak mało i jest to tak drogie, że to wyłacznie fanaberia dla bogaczy, stąd
@kuraku: E31 to te same ceny. Coś mi tutaj śmierdzi, chyba kolega nie szuka samochodu na serio, skoro nie wie nawet jak się plasują ceny na rynku tego, co dodał XD
@peszmerd zdecydowanie mustang albo corvetta, klasyka sama w sobie, piękne auta, robią wrażenie. Bmw traci na prestiżu przez sebixów, poza tym serwisowanie ich to dnoo dnaaaaa. Mustang to magnes na cipki sam w sobie
@Waderra: Widziałeś kiedyś sebiksa w bmw serii 8? XD To już takie oszczerstwo centralnie z d--y, to klasyk, który ma się podobac ludziom, którzy wiedza z czym to się je, a nie będą mylić tego krążownika z e36. No, kustang to magnes ale na przechodniów #crowdkiller XD
@kuraku: znam ceny brytyjskie, te porszaki tutaj są stoją po 10k, M3 bliżej 20k @McBreed: E31 jest najdroższy ze stawki, wiem o tym. Nie szukam samochodu do okreslonego budżetu ani o okreslonych kosztach eksploatacji, kupuję to na co mam ochotę, jestem ciekawy zdania innych ludzi wyłacznie w kwestii pogadanki, wiadomo, że kupię samochód w którym po jeździe bedę się czuł najlepiej
@peszmerd: Strasznie skrajne masz kryteria wyszukiwania, mi z tego wszystkiego najbardziej siedzą e31 i w140, bo to moje personalne marzenia. Porsze niestety nie jeździłem, a wożę się jakimś starym e46 :/
1. BMW e31. Powiem krótko, to jest auto moich marzeń. Pod maską wyłącznie V12, ale rozsądek podpowiada, że będzie to auto najbardziej awaryjne, ze wszystkich % byłoby najmniej używane a co za tym idzie dające najwięcej frajdy 'pasywnej'.
2. BMW e38/MB W140. Tutaj również z V12, sześćseta do wożenia kiełbasy albo beta do lansu. Uwielbiam takie krążowniki, wożenie powietrza mi nie przeszkadza. Komfort ze wszystkich aut będzie największy, pożeracze kilometrów.
3. Zabawka w stylu mustanga, boxstera s 987, corvetty c5. Auto z zupełnie innym przeznaczeniem, zdjęcie dachu i zwiedzanie przyrody bez wychodzenia z samochodu. Zajebiście brzmiące V8/F6, zabawka na weekendy. Do gustu najbardziej przypada mi używany-nowy mustang, stary porszak albo sprowadzana corvetta.
Wszystkie auta +- mieszczą się w podobnym budżecie, pozycje 2 może nieco tańsze. Będzie jeżdzone po UK ale z kierownicą po naszej stronie. Napiszcie co wy byscie wybrali i dlaczego. Kolory na rycinie dobrane z gugla
#motoryzacja #samochody
Którą opcję Ty wybierasz?
Ostatnie opcje przynajmniej faktycznie dają jakiś fun z jazdy i można nazwać je lifestyle carami chociaz przy amerykańscach raczej też mistrz prostej niz król serpentyn
opcja silnikowa jednak czyni ta auta dość wyjątkowymi, może to ja tak mam ale niewiele ich widać na ulicach już, a zadbane robią
Nie lubię nudów za kółkiem i cenę sobie przeciazenia w zakrętach :) do wygody masz kanapę przed telewizorem a nie auto na weekend które ma dawać banana na twarzy. Poza tym to jedyna niemiecka marka która faktycznie daje to co twierdzi że daje.
@Sweet_acc_pr0sa: no własnie jazda bokiem mnie zupełnie nie interesuje. Ja raczej z tych dostojnie sunących ( ͡° ͜ʖ ͡°) mx5 nb było w planach, ale to nie ten budżet i poziom co reszta
1. E31 jest wspaniałym GT. V12 są dość drogie w obsłudze, V8 też są spoko.
2. E32/E38 z V12 potrafią zrobić jakieś niesamowite ilości kilometrów, ale jak wyżej serwis jest bardzo drogi i wymaga specjalistów, jeśli chce się mieć trwałość. Bardzo fajne samochody, choć nie mój typ na weekend. Bardziej C140. Po co wozić zbędne drzwi.
3a: S550 jest całkiem cywilizowany, szybki i generalnie niezły. Znam ludzi, którzy upalają to
1. Kupię V8 to w życiu nie podaruję sobię, że kupiłem budżetowy półśrodek. 750CSi to też nie jest, ale tego jest tak mało i jest to tak drogie, że to wyłacznie fanaberia dla bogaczy, stąd
@peszmerd: CO? XD W PL za sensowne 987S musisz położyć 80-90k i za podobne pieniądze powinno się znaleźć przyzwoite E46
To już takie oszczerstwo centralnie z d--y, to klasyk, który ma się podobac ludziom, którzy wiedza z czym to się je, a nie będą mylić tego krążownika z e36. No, kustang to magnes ale na przechodniów #crowdkiller XD
@McBreed: E31 jest najdroższy ze stawki, wiem o tym. Nie szukam samochodu do okreslonego budżetu ani o okreslonych kosztach eksploatacji, kupuję to na co mam ochotę, jestem ciekawy zdania innych ludzi wyłacznie w kwestii pogadanki, wiadomo, że kupię samochód w którym po jeździe bedę się czuł najlepiej
Mustang i uj!