[Hinazuki]

#wot #worldoftanks
Po obejrzeniu jednej z powtórek na EBR 105 wpadłem na pewien pomysł rebalansu tego pojazdu i ciekawi mnie co o tym sądzicie. Mechanika trochę inna niż w przypadku zwykłych lightów, polegająca na sporym ograniczeniu zasięgu widzenia (w stosunku do obecnego). Pozostawienie mobilności pojazdów kołowych na obecnym poziomie, zachowanie również fantastycznego działa. Pozostaje pytanie, czy strzały za zero w koła powinny być w takim przypadku zachowane, czy jednak obrażenia większe lub mniejsze za każdy taki strzał.
Moim zdaniem rozwiązanie nie tylko wprowadziłoby odmienną mechanikę gry, ale również miałaby odzwierciedlenie w rzeczywistości. Wykrywanie wrogich pojazdów przy zastosowaniu optyki i kamuflażu pozwala na zwiększenie zasięgu widzenia (typowa mechanika pasywnego spotowania), co innego w przypadku wykrywanie wroga przy 100 km/h

[RudaBrona]

@Hinazuki: akurat zasięg widzenia to kołowce mają już kulawy.

[shroon]

@Hinazuki: logiczniej by było utworzyć z kołowców osobną klasę pojazdów

[RudaBrona]

@Hinazuki: nie jest. Narzekają na nie koleżkowie bez refleksu i umiejętności mierzenia przed pojazd, dla takich to tylko bitwy mausów.

[Bioenergoterapeuta]

@Hinazuki: Strzały za 0 w koła nie są za 0, bo koła je blokują, tylko EBR ma bardzo wysoko zawieszony kadłub. Dodatkowo przednie i tylnie koła prawie nie pokrywają się z kadłubem lub jest za nimi skątowany pancerz 40mm (w przypadku przodu). Po prostu kadłub jest strasznie mały, a rng w wot często znosi strzały.

[BrakPomysluNaNick]

@Hinazuki: trafienie tego dziadostwa to powinny być automatyczne uszkodzenia. A najlepiej wypieprzyć z gry bo tylko ją psuje.

[RudaBrona]

@Hinazuki: ciekawe jak jeśli zauważysz go wcześniej i będziesz lał z HE, o odporności na taranowanie tego tałatajstwa nie wspomnę.

[dwuitownik]

@Hinazuki: Bez przesady, ogarnięty gracz w lajcie raczej porobi przeciętnego w kołowcu. Ludzie pamiętają tylko te sytuację, w których kołowiec wpada na pełnej, robi milion uników i ucieka, o pozostałych, w których im się nie udaje ta sztuczka, a są częstsze, zapominają.
By kołowiec porządnie #!$%@?ł musi go prowadzić jakiś kozak, huszarz_pl 1100 wna ginący w pierwszej minucie jedyne kogo może #!$%@?ć to swoją drużynę

[Bioenergoterapeuta]

@dwuitownik: Co nie zmienia faktu, że mechanika niszczenia kółek powinna być zmieniona. 1 zniszczone koło nadal nie spowalnia go do poziomu lekkich z 10 tieru, dopiero 2 zniszczone koła go spowalniają do poziomu t-100lt. IMO każde zniszczone kółko to powinien być drop prędkości o 20km/h. Przy 4 rozwalonych staje w miejscu. Wtedy strzelanie w kołowce z HE miałoby większy sens. Dodatkowo zwiększenie oporów dla gruntu na umiarkowanie miękkim i miękkim

[dwuitownik]

@Bioenergoterapeuta: zgadzam się,. jeszcze moim zdaniem powinni dodać asystę, za uszkodzone koła. Poziom #!$%@? zmalałby przynajmniej o 25% (instytut Danych z Dupy)

[Bioenergoterapeuta]

@dwuitownik: Przy czym ta asysta też mogłaby być mnożona przez liczbę kół jakie zniszczysz. Po 25% za koło. Bo czasem jest tak że kilku graczy rozwali różne kółka, a samochodzik dalej sie porusza i trudniej go ustrzelić niż unieruchomiony pojazd gąsienicowy. Więc asystę mógłby dostać każdy z graczy, który go spowolnił. Taki mix asysty za spota i detrack.

[puexam]

@Hinazuki: można nieco ograniczyć spota, ale przede wszystkim trafienie w kółko -50% do mobilności, w dwa kółka -100%. Tyle zmian jak dla mnie.