Wpis z mikrobloga

Nowicjusze Dalia
i Dreszcz

Po szybkim spakowaniu samych najpotrzebniejszych rzeczy dwójka nowicjuszy dziarskim krokiem wyruszyła z Obozu w poszukiwaniu rzadkich gatunków roślin. Kiedy weszli wydeptaną ścieżką na pobliskie wzgórze Dreszcz niespodziewanie skręcił w stronę rzeki.
- Nie powinniśmy iść dalej prosto? - zaniepokoiła się zielarka - Ziółko tłumaczył, że droga idzie dalej prosto, a później trzeba skręcić, i to w prawo, nie lewo. Chyba nie powiesz mi że mam aż tak słabą orientację w terenie?
- Dalio, ależ skądże! Doskonale pamiętasz drogę i równie dobrze się orientujesz. Tylko widzisz, Cieniostwory to niezwykle groźne stworzenia i za wszelką cenę chciałbym uniknąć spotkania z taką bestią, zwłaszcza kiedy jesteś obok. Dlatego najpierw odwiedzimy mojego znajomego, który nam pomoże. Mam nadzieję że będzie w swoim obozie...

-------------------------------------

- Hosea, kopę lat!
Hosea Matthews zadarł głowę obserwując dwójkę intruzów w swojej samotni. Rozgadanego Południowca znał, był posłańcem od Ziółka. Towarzyszył mu bardzo szczupły blondyn... nie, to była blondynka. Zdziwił się, widok kobiety w Koloni był do niedawna rzadkością przynajmniej dla każdego kto nie był Gomezem czy Y'Berionem. "Czyli faktycznie ostatnio zaczęto dużo częściej zrzucać do Kolonii kobiety, Ruda nie była wyjątkiem" - pomyślał.
- Witam, witam. Ziółko Was wysłał? - przywitał niespodziewanych gości.
- Zgadza się, skąd wiedziałeś - odpowiedziała zaskoczona dziewczyna, zakładając w głowie że pustelnik jest jasnowidzem
- Tak, wysłał nas, ale w innej sprawie niż zwykle - Dreszcz wybuchnął śmiechem, po czym dodał zupełnie poważnie - Widzisz, zostaliśmy wysłani na wyprawę do lasu w którym grasuje Cieniostwór. Chcieliśmy się spytać czy dasz radę nakreślić mapę tamtych rejonów, żebyśmy wiedzieli których okolic unikać. No i może dzięki temu uda nam się ułożyć plan jak w przypadku takiego spotkania najbezpieczniej się ewakuować.

@Zeroskilla @ZdenerwowanyBialorusin
#gothicfabularnie #oboznabagnie #lacunafabularnieczarnolisto
Pobierz T.....y - Nowicjusze Dalia
i Dreszcz

Po szybkim spakowaniu samych najpotrzebniejs...
źródło: comment_1590852529V64iicnVvgwvW3sVuAOVdY.jpg
  • 11
@TynkarzCzwartejSciany: @Zeroskilla

Hosea Matthews

-Jasne, ale wiecie, to kosztuje, bo póki co na wdzięczności nie zarobiłem.
-Ile? - zapytała niepewnie Dalia.
-Hmm, 200 bryłek? To trudna do narysowania okolica.
-A może 150, po znajomości? - rzucił wesoło Dreszcz.
-Niech będzie 100, cholerny z Ciebie negocjator... Jak chcecie możecie poczekać. Mam zrobiony zarys tamtej okolicy, więc zaznaczenie tego co was interesuje nie zajmie długo.
Dreszcz

- No to negocjacje co do ceny mapy zostawię wam. Zresztą i tak... zostawiłem Dalii moją sakiewkę z rudą pod opieką, to ona zajmuje się moimi finansami.

Dreszcz nie chciał napotkać kąśliwego spojrzenia swojego przyjaciela ze Starego Obozu więc udawał że rozgląda się po jego samotni. Podniósł jedną z leżących na ziemi strzał do światła, przyjrzał się jej krytycznie i kiwając z uznaniem głową wrócił do udawania zaciekawiania. Po chwili jednak
Pobierz Zeroskilla - Dreszcz

- No to negocjacje co do ceny mapy zostawię wam. Zresztą i ta...
źródło: comment_15908571444ubJVDF6ygT7h9X8M0p974.jpg
-Dobra. -Hosea próbował nie reagować na Dreszcza rysującego coś z boku- Gotowe. -zerknął i się uśmiechnął. Kojarzycie świątynię, w której przebywa Y'Berion? No jasne, że kojarzycie. Nad nią jest płaskowyż i właśnie ten teren was interesuje. Najprościej tam trafić idąc drogą z bagna w stronę rzeki, a gdy teren zacznie się równać z klifem iść wzdłuż drogi, w stronę płaskowyżu. Do tej pory nic wam się nie stanie,
Pobierz Z.....n - -Dobra. -Hosea próbował nie reagować na Dreszcza rysującego coś z boku- Got...
źródło: comment_1590857079yzIDhlMIePabBjGvBN6Z9x.jpg
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
- 100 bryłek rudy, za taką mapę to uczciwa cena, wypisz fakturę na Obóz na Bagnie. Jakoś się wytłumaczymy Ziółkowi, pokryje koszty. Co tam rysujesz, Dreszcz?
- Nic takiego...
- Dobra, zachowaj swoje tajemnice. Hosea, powiedz nam, widziałeś tam kiedyś tego cieniostwora? Albo watachy wilków, lub innych niebezpiecznych zwierząt? - wypytywała szukając czegoś w sakiewce, by po chwili wyciągnąć mały, starannie zawinięty pakunek - Chcecie coś do zajarania, Panowie? Wzięłam trochę Zielonych
- Pacierza do Innosa i skrętów. Tych dwóch rzeczy nigdy nie odmawiam.
Dreszcz poderwał się z siedzenia i jedną ręką sięgnął po Zielonego Przyjaciela, jak zaczął od niedawna nazywać nowe specyfiki Ziółka a drugą po małą żarzącą się gałązkę z ogniska, przy pomocy której pomógł odpalić skręty pozostałych.
- Właśnie Hossea, powiedz coś o tych Cieniostworach - Dreszcz wziął pierwszego bucha - Masz coś o nich w swoim bestiariuszu? Przeglądałem go kiedyś
@TynkarzCzwartejSciany: @Zeroskilla:

-Macie mnie. Specjałem od Ziółka nigdy nie pogardzę. Widziałem i wilki i cieniostwory, ba! Nawet kiedyś kilka ustrzeliłem, ale to zanim jakiś psi syn zwędził mi łuk! Zobaczcie to. -rzekł Hosea podając strony notesu nowicjuszom.

https://www.wykop.pl/wpis/49063791/hosea-matthews-i-jego-bestiariusz-czesc-2-dzisiejs/
https://www.wykop.pl/wpis/49126359/hosea-matthews-i-jego-bestiariusz-czesc-5-krol-las/

-Na żądło krwiopijcy, co on do tej mieszanki dodał, że tak kopie?
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@ZdenerwowanyBialorusin: @Zeroskilla:

Mrok Północy zadziałał szybko na całą trójke, jednak bez wątpienia najmocniej wpłynął na Hoseę, który spodziewał się zupełnie innego specyfiku. Po kilku godzinach wspólnego lamentowania, opowaiadania o byciu pożeranym przez cieniostwory i pełzacze oraz braku sensu życia wewnątrz bariery trójkę więźniów zmorzył sen.
Rano znowu o trzeźwym umyśle wspólnie usiedli do mapy, a Dalia zarzuciła kartografa gradem pytań
- Hosea, bo tak się zastanawiam jeszcze... co oznaczają te
@TynkarzCzwartejSciany:

-No to proste przecież, wykrzykniki to niebezpieczeństwo. W tamtym miejscach las gęsto oplata ścieżkę, a w pobliżu są wejścia do jaskiń. I to właśnie oznaczają, jak to określiłeś, groźne miny. Jak mówiłem, na roślinach się nie znam, ale prawdopodobnie okolice leśnej ścieżki, płaskowyż nad klifem albo skalisty teren na północnej części tej okolicy. Nie wiem czy cieniostwór tam jest na pewno, ale jeżeli jest to w dzień będzie smacznie spał
Z wczorajszej nocy Dreszcz pamiętał niewiele. Złe wizje po skrętach szybko puszczał w niepamięć. Przypomniał sobie tylko, że gdzieś koło północy ktoś rzucił żartem, że powinni wstać wszyscy od ogniska i z miejsca pójść do Obozu Bractwa. A potem znaleźć i wykastrować Piesława. Dreszcz pamietał, że przez kolejną godzinę nie mógł opanować śmiechu aż w jego serce zaczynała wkradać się irracjonalna panika, że nie opanuje go już do końca życia.

Kiedy rano
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
- Aaa, jaskinie! No tak, teraz widzę podobieństwo. Znasz Heldefredusa? To spoko ziomek, z pewnością go polubisz
Nowicjuszka nieudolnie próbowała wybrnąć z niezręcznej sytuacji zmieniając temat. Bała się że Hosea może być przewrażliwiony na punkcie rysunków na swoich mapach. Co więcej nie wypadało obrażać gospodarza, zwłaszcza jeśli był zdolnym wojownikiem i potencjalnym partnerem do interesów - coś jej mówiło że nie ostatni raz przyszło jej kupować mapę od samotnika.
@TynkarzCzwartejSciany, @Zeroskilla:
Biolog leżał w dziwnej pozycji na swoim barłogu.
W pewnym momencie ktoś zakłócił jego 12 godzinną drzemkę głośno pukając we framugę szałasu.
-Wstawaj! Zesrałeś się! - krzyknął w jego stronę znajomy głos. - Może w końcu przestałbyś palić blanty, a ruszyłbyś w końcu tyłek do roboty? Nic tylko czekasz aż wszyscy zrobią całą brudną robotę za ciebie, a ty sam tylko sobie pogrzebiesz w martwych zwierzątkach, co?
Heldefredus