Wpis z mikrobloga

Siostra mi podrzuciła wczoraj swoją latorośl 5-o letnią. Po męskim dniu i wieczorze przy Play Station i "naszym ulubionym turnieju FIFY", młody się zwierza. Nie mówił tacie, ale jakaś dziewczynka go szarpie, kopie, bije. Mówił pani, ale to #!$%@? dało.
Powiedziałem mu, że jeżeli jeszcze raz go dotknie to ma jej walnąć plaskacza. A jak powtórzy, to ma jej skręcić suty.
Przed chwilą dzwoniła siostra :D :D :D :D :D Czy mogę jechać po małego do przedszkola, bo uderzył jakąś dziewczynkę i skręcił jej suty.
Dumny z niego jestem. ()
Jadę do przedszkola robić aferę.
#niebieskiepaski #rozowepaski #p0lka #przedszkole #chwalesie #dzieci
  • 52
@lukasus: Swietnie opisana sytuacja i kroki prowadzace do rozwiazania problemu. Gratuluje i życzę aby okazało się skuteczne.

Interesesuje mnie jeszcze twój stan głównie jak już byłeś w przedszkolu, w trakcie konfrontacji z drugą stroną i po: chłód? emocje?

Ostatnio mocno przeżyłem wlepienie dwóch nagan za znęcanie się przez 40 letnich byków na młodszym pracowniku. Ale nie wydaje mi się aby to się skończyło :/ (Mocno mnie to zaangażowało emocjonalnie dlatego dopytuje
@marcinszczecin:
Od kiedy przemoc działa?

Jak się chłopcy w szkole tłukli to nie pomogło oddanie, bo wtedy nadal się tłukli. Za to zagrożenie dzwonieniem do rodziców, albo #!$%@? rodziców, obniżenie zachowania, wielka afera i spokój był.

A tu sytuacja chłopiec i dziewczynka. Wiadomo, że chłopiec wyjdzie na winnego.
@StrangeTrails byłem najmniejszy na podwórku, ciągle obrywałem od takiego Wojtka. Do czasu... aż mu rozwaliłem dachówkę ceramiczną na łbie. Od tego dnia miałem spokój, nigdy więcej nie dotknął mnie palcem. Działa?

P.s. oczywiście, była afera, potem #!$%@? w domu. Ale efekt osiągnąłem. Z perspektywy czasu- najlepsze co mogłem zrobić.