Wpis z mikrobloga

Zaczalem ogladac
#daybreak na #netflix. Z tego co widze, to pojawil sie juz jakis czas temu... ale mam mieszane uczucia - niektore watki sa fajne, niektore straszliwie przewidywalne i w sumie nie wiem, czy to taki "Goosebumps" XXI wieku, czy co...

Ale szanuje za "alternatywne" podejscie do niektórych tematów - właśnie jestem na kawałku, gdy główny bohater zerwie z dziewczyną, bo ta za dużo sypiala z innymi, zanim się spotkali. Taki kontr-argument dla tych wszystkich, którzy mówią, że netflix w każdej historii wciśnie czarnego geja.

  • 4