Wpis z mikrobloga

Widzę padają często tu pytania odnośnie montażu filmów na #linux, więc podzielę się swoim doświadczeniem

Unikać za wszelką cenę:

- kdenlive
- olive
- openshot

Zawieszają się przy prostych rzeczach: rozumiem przez to: przejścia między klipami (jakies proste efekty), jakieś cięcie i przesuwanie tych klipów (to masakra), jakieś edycje ściezki audio (zupełnie osobnej) - dno. Albo zawieszają się przy eksporcie video. No lista grzeszków jest długa, te programy nie nadają się do montażu obrazów generalnie, a co dopiero filmów... na filmach reklamowych na YT ich możliwością są "imponujące", to fakt.

Może się coś udać zmontować w miarę prostego i krótkiego za pomocą shutcut - zawieszać się nie zawieszał, raz chyba się tym zdarzyło (testowałem tez wersję pod Windows), ale lubił się "zaciąć" na kilka minut np. przy przeklejaniu ścieżki video/audio z jednego miejsca w drugie (i na Windows, na Linux). Czyli działać działa, ale jest powolny i toporny.

Teraz słowo o programach, które warto rozważyć - Lightworks, opłacałem licencję pare miesięcy, ale interfejs zabija ciało i duszę (jak ktoś ma) na miejscu i zdarzało mu się zawieszać (rzadko, ale jednak). Nie jest demonem prędkości i w wersji płatnej lubi ignorować GPU - nawigowanie po klipach nie za szybko. To jest najbardziej przekombinowany program, proste rzeczy robi się tutaj ekstremalnie trudno. Ponoć kiedyś był standardem w branży filmowej, słowa uznania dla tych, co "kiedyś" na nim pracowali (bo teraz podobno jest "lepiej").

Zostaje jedyny polecany na placu boju DaVinci Resolve - to bardziej edytor do color gradingu, aniżeli edytor NLE sam w sobie, ponoć w coloringu jest najlepszy (nie wiem, nie znam się). W każdym razie ma wersję na Linuksa i teraz uwaga: na Linuksie jest "rozkapryszony" (w stosunku do Windows i macOS) - h26* i aac nie obsługuje z pudełka (trzeba kupić wersję studio - 400$) i trzeba robić "na około" - konwertować pliki (pewnie kwestie licencyjne). Jak na Linuksie nie wykryje Ci w żadnej możliwej konfiguracji karty dźwiękowej, to masz po ptokach - nie będzie dźwięku i już.

Firma-producent zaleca CentOS i nawet posiada własne iso z "odpowiednią" konfiguracją - warto rozważyć użycie tego ISO, bo w razie problemu udzielą wsparcia. DaVinci na innych dystrybucjach jest niewspierany (co nie znaczy, że nie działa). Wymaga GPU z minimum 2 GB VRAM na pokładzie, ale używa tego GPU, więc jak ktoś ma coś mocnego od nvidii, to na Linuksie się z tego ucieszy.
Na pocieszenie: DaVinci Resolve według benchmarków na Linuksie ma lepszą wydajność niż na Windows/macOS (jak już działa).

Więc w zasadzie edycja wideo na Linuksie obecnie jest ratowana jedynie przez Lightworks i DaVinci Resolve (oba rozkapryszone na Linuksie) - czyli jest to generalnie dno, wodorosty i co tylko niżej. Jak ktoś miał styczność np. z Adobe Premiere, Final Cut Pro na macOS czy np. iMovie lub LumaFusion na iPadzie (!) to pod Linuksem się załamie zastaną sytuacją w tej niszy.

PS Nie wiem jak z Blenderem, ale gdzieś na reddicie okołolinuksowym czytałem, że montaż filmów Blenderem to jak zamontować sześciokątne koła do samochodu - no będzie to jakoś jeździć.

#oswiadczenie #montazfilmow #apple
  • 9
  • Odpowiedz
- kdenlive

- olive

- openshot


@devopsiarz: Nie będę tutaj jakoś specjalnie bronił kdenalive ale ja całe wideo zmontowałem na tym. Przy czym się nie znam bo nigdy nie korzystałem z profesjonalnego softu do montażu. Ale tak patrząc na twoje poradniki to chyba sam też jakiegoś profesjonalnego softu nie wymagasz (?). Z efektów u ciebie widziałem chyba tylko plansze z napisami.

Blenderem też się da montować - ale to pod
Kryspin013 - > - kdenlive
- olive
- openshot

@devopsiarz: Nie będę tutaj jakoś spe...
  • Odpowiedz
@Kryspin013: fajny, moje gratulacje, ja nie mialem tego szczęścia przy moim pierwszym 10 minutowym filmie. Tzn jak bym olewał zawieszenia i zapisywał co moment i zrezygnował z jakichś problematycznych efektów/udziwnień (często to robiłem i tak), to pewnie też by się "jakoś" udało.
  • Odpowiedz
@devopsiarz: Ja bardzo lubię Olive, wprawdzie to wersja alpha i czasem rzeczywiście się wysypie. Co do Blendera to można w nim zrobić cuda, ale powoli się pracuje, bo interfejs do montażu jest kiepsko przystosowany i samo odtwarzanie osi czasu bardzo powolne.
  • Odpowiedz
@devopsiarz: ale logi przy kadenlive sprawdzałeś i doszedłeś do tego, że sypią się błędy z QT, prawda? Szczególnie jak go zainstolowałeś na jakimś Gnome lub LXDE. Jest to najlepiej dopracowany program do edycji filmów na linuxa. Jeśli coś się sypie, to stawiałbym na problem ze środowiskiem, nie samym programem. Jak każesz baletnicy tańczyć na budowie, to nic dziwnego, że się na kablu wypierdzieli.
  • Odpowiedz
@dict: po pierwsze kdenlive, po drugie miałem segmentation fault (zazwyczaj), więc nie będę zapinał debugera, by sobie film zmontować, może w jakiś kręgach to zupełnie normalne postępowanie, ale nie w moich. Nie mam takiego algorytmu postępowania przy montażu filmów.

No i na "kdenlive segmentation fault" w Google jest "tylko" 377 000 wyników, na "kdenlive crash" "tylko" 73 000. Jak ty to nazywasz "najlepiej dopracowany program do edycji filmów na
  • Odpowiedz