Dzisiejsza definicja patriarchatu: jest to mała grupa mężczyzn odnosząca największe sukcesy, która nie jest zainteresowana danymi kobietami, ani dzieleniem się z nimi swoją władzą/zasobami/pieniędzmi.
Żądanie tych feministek? Równość.
Co to dokładnie oznacza? Socjalizm.
Redystrybucję dóbr od tej małej grupy mężczyzn dla kobiet, ale też pozwolenie tym kobietom na osiąganie tyle samo, ile ci mężczyźni za samo bycie kobietą. Bez tej pracy, którą włożyli ci mężczyźni.
Reasumując jest to wyciąganie łap po nieswoje, nienależne, za darmo, grabież.
Moralne? Wcale.
Cierpią na tym oczywiście inni mężczyźni, niż ci najbardziej sukcesywni (malutka grupa, nieznaczny procent mężczyzn). Cierpią na tym wartości uniwersalne jak pracowitość, godność, czy sprawiedliwość. Na końcu cierpi na tym rodzina, ponieważ kobiety górują nad mężczyznami w sztucznie wypompowany sposób, a przez to ich nie chcą, nie szanują. I to pomimo tego, że wysoka wartość kobiet jest nadana, a nie przez nie zdobyta. Totalny fałsz, prowizorka. Zupełnie pusta wartość.
To jest poniżenie mężczyzn, ale i zepsucie charakteru kobiet, które stają się nadęte, toksyczne. Ostatecznie powstaje konflikt płci, powolne wymieranie.
@Dykto: Rozumiem masz 60 lat że masz taką pewność jak sama określiłaś "poza feministycznymi wysrywami" jak było w XX w? ( ͡°͜ʖ͡°) I czemu feminazistki? XD co ma nazista do feminizmu? XDDDD
@ZPoetaZ: To że uważają kobiety za nad ludzi jak naziści niemców rozumiem ,że ty masz 101 lat i przeczytałeś 102 książki o dawnych epokach Najpierw poczytaj chociaż artykuły, bo według hasełek to pis daje tyle kasy ,że powinniśmy byc zadowoleni
@Point6: Prawa są za obowiązki, faceci ginęli na wojnach, przy budowach, fabrykach to faceta wyszydzano jak nie umiał utrzymać rodziny, Poczytajcie coś a nie wzorujecie się na tanich filmach i sloganach Tyle
Budowanie rodziny z jedną osobą nie jest tak łatwe i przyjemne jak cotygodniowe wkładanie penisa w nowe szparki. Nigdzie nie napisalem, że to jest socjalizm.
No właśnie, jest to trudne, oraz nie koniecznie przyjemne? Więc jaki jest powód, abym miał to robić? Tylko nie mów mi o zapadającej się demografii, bo ja część zarobionych pieniędzy inwestuje, a dzięki temu, nikt nie będzie musiał pracować na moją
@Point6: Chciałbyś gnić w okopach np pierwszej wojny światowej ? chciałbyś zostać okaleczony na całe życie ? nic nie wiecie o tych czasach, wzorujecie się na filach i myslicie że jest śmiesznie Jestem za równouprawnieniem ale tylko jeśli każdy ma te same prawa i obowiązki, nie zgadzam się na to by ktoś miał tylko obowiązki albo tylko prawa, a do tego prowadzi feminizm Parytety fajnie ale wśród szambiarzy też.
@ZPoetaZ: Kobiety tez nie raz mówią ,że faceta to w zasadzie będzie zbędny jak uda się doprowadzić do zapłodnienia bez udziału spermy Poczytaj pamiętniki z tamtyc czasów może czegoś się dowiesz bo idziesz jak leming
@Dykto: Gdzie ja pisałem, że popieram parytety? Kobiety nie miały takich samych obowiązków, nie dlatego, że sobie tak wybrały, lecz nikt im takowych nie dał. To nie jest wina kobiet, lecz ludzi tworzących prawo.
@Dykto: Ale to nie kobiety wybrały sobie obowiązki, więc można powiedzieć, że jest to niesprawiedliwe. Każdy obywatel powinien mieć równe prawa, oraz obowiązki. W innym przypadku jest, to zwykły zamordyzm, a usprawiedliwianie tego jest idiotyczne.
@Point6 Dzieci to też inwestycja, którą karmisz swoim czasem i pieniedzmi. Dobrze wychowane i wyedukowane zwrócą się z nawiązką(może osiągną więcej niż Ty), a kiedy będziesz już stary bądź spotka Cię coś wystarczająco złego w zyciu mogą nadać mu sens. Odziedziczą po Tobie(bez dzieci i testamentu dziedziczy Państwo) i w pewnym sensie zostaniesz na tym świecie dłużej. Dzieci posiada się dla siebie, nie dla sąsiada czy dobra narodu. Większość dzisiejszych singli
@Point6: Mówisz tak jakby facet sobie sam wybierał to, że chciał napieprzać 12 h w fabryce albo ginąć w okopach 3 świata. Tak rozwijała się cywilizacja i jednostka silniejsza fizycznie miała swoje obowiązki a jednostka rodząca dzieci swoje Więc to nie wina facetów jak głoszą hucznie feministki bo facet to świnia
@Dykto: Szlachcic oraz chłop też mieli różne prawa, oraz różne obowiązki. Ale to nie zmienia faktu, że w tym przypadku, szlachcic miał znacznie lepiej. Tak samo jest w przypadku różnicy pomiędzy kobietą, a mężczyzną w czasach minionych. Mieli różne obowiązki, ale ostatecznie mężczyzna miał lepiej.
Żądanie tych feministek? Równość.
Co to dokładnie oznacza? Socjalizm.
Redystrybucję dóbr od tej małej grupy mężczyzn dla kobiet, ale też pozwolenie tym kobietom na osiąganie tyle samo, ile ci mężczyźni za samo bycie kobietą. Bez tej pracy, którą włożyli ci mężczyźni.
Reasumując jest to wyciąganie łap po nieswoje, nienależne, za darmo, grabież.
Moralne? Wcale.
Cierpią na tym oczywiście inni mężczyźni, niż ci najbardziej sukcesywni (malutka grupa, nieznaczny procent mężczyzn). Cierpią na tym wartości uniwersalne jak pracowitość, godność, czy sprawiedliwość. Na końcu cierpi na tym rodzina, ponieważ kobiety górują nad mężczyznami w sztucznie wypompowany sposób, a przez to ich nie chcą, nie szanują. I to pomimo tego, że wysoka wartość kobiet jest nadana, a nie przez nie zdobyta. Totalny fałsz, prowizorka. Zupełnie pusta wartość.
To jest poniżenie mężczyzn, ale i zepsucie charakteru kobiet, które stają się nadęte, toksyczne. Ostatecznie powstaje konflikt płci, powolne wymieranie.
Kto popiera takie rzeczy jest szkodnikiem.
źródło: comment_1590222003e3JAKVh8kHNNilvDWaj6Tq.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
I czemu feminazistki? XD co ma nazista do feminizmu? XDDDD
rozumiem ,że ty masz 101 lat i przeczytałeś 102 książki o dawnych epokach
Najpierw poczytaj chociaż artykuły, bo według hasełek to pis daje tyle kasy ,że powinniśmy byc zadowoleni
Poczytajcie coś a nie wzorujecie się na tanich filmach i sloganach
Tyle
A poza tym przeczytaj najpierw wszystko co napisałem pod tym wpisem o feminizmie bo nie mam zamiaru się powtarzać
No właśnie, jest to trudne, oraz nie koniecznie przyjemne? Więc jaki jest powód, abym miał to robić? Tylko nie mów mi o zapadającej się demografii, bo ja część zarobionych pieniędzy inwestuje, a dzięki temu, nikt nie będzie musiał pracować na moją
nic nie wiecie o tych czasach, wzorujecie się na filach i myslicie że jest śmiesznie
Jestem za równouprawnieniem ale tylko jeśli każdy ma te same prawa i obowiązki, nie zgadzam się na to by ktoś miał tylko obowiązki albo tylko prawa, a do tego prowadzi feminizm
Parytety fajnie ale wśród szambiarzy też.
Poczytaj pamiętniki z tamtyc czasów może czegoś się dowiesz bo idziesz jak leming
Dzieci to też inwestycja, którą karmisz swoim czasem i pieniedzmi. Dobrze wychowane i wyedukowane zwrócą się z nawiązką(może osiągną więcej niż Ty), a kiedy będziesz już stary bądź spotka Cię coś wystarczająco złego w zyciu mogą nadać mu sens. Odziedziczą po Tobie(bez dzieci i testamentu dziedziczy Państwo) i w pewnym sensie zostaniesz na tym świecie dłużej.
Dzieci posiada się dla siebie, nie dla sąsiada czy dobra narodu.
Większość dzisiejszych singli
Tak rozwijała się cywilizacja i jednostka silniejsza fizycznie miała swoje obowiązki a jednostka rodząca dzieci swoje
Więc to nie wina facetów jak głoszą hucznie feministki bo facet to świnia