Wpis z mikrobloga

#lumi #lumipge
Odpowiedzieli mi na reklamacje.
Data maila 22.05.
Data pisma w mailu... 18.05. :D
Odpowiedź normalnie jak politycy. Ściana tekstu, a odpowiedzi na moje zarzuty brak. Tylko zwykłe blabla z informacjami jak co działa.

No nic, tyrady ciąg dalszy.
Jak wam będą w #warszawa proponować przejście do nich, a Wy chcecie od dostawcy energii trochę więcej niż prognozy raz na pół roku, to nie przechodźcie. Ta firma to żart.
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Acri: w sensie, że wprowadził Cię w błąd konsultant czy sprzedawca? No nie spodziewałbym się po kimś takim wielkich kompetencji, ważne co jest na papierze, który podpisałeś.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Acri: ¯\_(ツ)_/¯ mi i tak by się nie chciało co miesiąc licznika odczytywać i wpisywać w systemie, więc robienie afery z braku takiej funkcji to moim zdaniem właśnie czepialstwo.
@Acri:
U mnie historia z przejsciem do lumi wyglądała tak, ze na poczatku roku dostalem z innogy list, ze od ktoregos tam dnia podnosza ceny (list dostalem kilka dni po tej dacie). Podwyżka dosc duza wiec z tyly glowy mialem zeby poszukac jakies alternatywy.
Kilka dni pozniej zadzwonił do drzwi jakiś domorążca. Okazalo sie ze jest z firmy Lumi (pierwsze slysze?) i jak go wpuszcze na kilka minut to mi przedstawi