Wpis z mikrobloga

@nieocenzurowany88: magnum zajebiste były, chociaż chyba częściej brałem big milki przez to że często się kolejnego wygrywało, albo takie z 3/4 smakami w pudełku plastikowym. No i rożki różne lubiłem. Ale i pałeczki po 28 groszy się kupowało xd
no, drogie #!$%@? były. ktoś to jadł częściej, niż raz na kwartał?


@n1c3: jak pracowałem w Algidzie to jadałem , lubiłem te w polewie z migdałami , potrafiłem otworzyć karton i zjeść tą polewę ze wszystkich , nie ruszając lodów no chyba że to było miętowe magnum - genialne w smaku ale się nie sprzedawał i wycofali ten smak