Wpis z mikrobloga

@kefas_safek: no brutto brutto to inaczej całkowity koszt pracodawcy, wiec powinno byc tak jak mowisz. Ja w umowach wpisuje ze wynagrodzenie jest brutto brutto, bo roznym osobom rozne skladki wychodza, a ja chce ponosic zawsze ten sam koszt
@Corsini: częściej w umowach pisze sie ze skladki zusowskie ktore normalnie placi zleceniodawca zostana pokryte przez zleceniobiorce. To jedno i to samo co brutto brutto, tez nielegalne? Przejrzyj umowy lekarzy ze szpitalami, poradniami
częściej w umowach pisze sie ze skladki zusowskie ktore normalnie placi zleceniodawca zostana pokryte przez zleceniobiorce. To jedno i to samo co brutto brutto, tez nielegalne? Przejrzyj umowy lekarzy ze szpitalami, poradniami


@Wychwalany: "Inni też tak robią" to najgorszy argument w prawie i biznesie. Posłuchaj rady @Corsini i zmieniaj księgowego.
@TechPrawnik: dzięki. Ale spoko, zleceniobiorcom to odpowiada, doświadczeni wiedzą o co chodzi, a świeżaki mają to wytłumaczone. Konkurencja ma takie same zapisy i nikomu nie dzieje się krzywda. Może taka branża. Jest jak mówisz, "bo inni tak robią"
@Wychwalany: spoczko. Ja tam zawsze mówię klientom że kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Tylko staram się najpierw uświadomić im ryzyko, żeby potem lamentu o niesprawiedliwości nie było.

częściej w umowach pisze sie ze skladki zusowskie ktore normalnie placi zleceniodawca zostana pokryte przez zleceniobiorce. To jedno i to samo co brutto brutto, tez nielegalne?


@Wychwalany:
Ustawa o SUS Art. 16 ust. 1:
Składki na ubezpieczenia emerytalne:
(...)
4) zleceniobiorców,