Ja, kitrająca wysuszone łapy (paznokcie pomalowane tylko przezroczystą odżywką, krótko ścięte, bo pandemia) słchająca narzekań kolegi, który ubolewa na tym, że jego żona nie była jeszcze po kwarantannie u fryzjera i jest przez to zaniedbana. #heheszki #pracka
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link