Wpis z mikrobloga

Pracuję na kasie, pewnego dnia robił u mnie zakupy jakiś stary dziadek. Chciał zapłacić kartą, uruchamiam terminal i dziadek przykłada do niego telefon, ale nic się nie dzieje. Pytam się więc, czy chce blikiem, czy kartą, mówi, że kartą. Pytam się, czy NFC włączone, on mówi, że wszystko jest jak trzeba, to idę dalej, pytam się czy włączył aplikację z banku, on taki zmieszan, ale upiera się, że wszystko dobrze. Proszę go o pokazanie telefonu, dziadek pokazuje mi telefon, a w telefonie włączone zdjęcie karty zrobione aparatem fotograficznym. XD #pracbaza
  • 37
  • Odpowiedz
@SynestetycznyEstetyczny: Jak mnie bawia komentarze typu „technologia cie przytloczy w ich wieku”...

We wpisie nie chodzi, cymbale yebany jeden z drugim o nasmiewanie sie z braku znajomosci technologii, tylko udawanie, ze cos sie wie, jezeli nie, a takze brak umiejetnosci przyznania sie do bledu.

Nie ma roznicy w wieku tylko postawie. Zaden wstyd czy hanba nie wiedziec, tak jakby kazdy wiedzial wszystko. Wstyd i hanba zapierac sie, ze umie ale jak
  • Odpowiedz
dziadek mógł pomyśleć, że czytnik tylko skanuje dosłowny obraz karty, więc zrobił jej zdjęcie.

Nie jest to takie śmieszne jak niektórym się wydaje.


@tazzy83:
To jest, wbrew pozorom, całkiem logiczne.
Tym bardziej, że działa ze wszystkimi kartami rabatowymi czy lojalnościowymi.

Co więcej, pierwsze karty płatnicze też działały dokładnie na tej zasadzie (że odbijało się obraz karty przez kalkę).
  • Odpowiedz
@nika_blue: Smutne srutne. Jak się czegoś nie wie, to lepiej brnąć w robienie z siebie głupka czy jednak przyznać, że się czegoś nie wie i zapytać? Ludzie z takimi doświadczeniem życiowym powinni ogarniać kontakty międzyludzkie.

Smutne, to jest nie to, że ktoś czegoś nie wie (bo to akurat jest zupełnie normalne), ale że kilkudziesięcio letni dziadzio przez całe swoje życie nie nauczył się poprosić innych o pomoc, kiedy jest taka potrzeba.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pantegram: ale gdzie on udawał, że pozjadał wszystkie rozumy? Przecież się nie upierał, że wie lepiej, tylko myślał, że zapłaci zdjęciem karty. Właśnie mówię, że smutne jest to, że może nie mieć kogo poprosić, a nie, że tego nie rozbił bo wie lepiej. Raczej nie byłoby mądre prosić obcej osoby o ustawienie karty plałatniczej w telefonie, a kogoś bliskiego może już po prostu nie mieć.
  • Odpowiedz
@nika_blue: Z opisu OP wynika, że upierał się, że jest "wszystko dobrze" pomimo tego, że płatność nie przechodziła... No jak płatność nie przechodzi, to przecież nie jest "wszystko dobrze" i jakby mi płatność by nie chciała przejść, to poprosiłabym o pomoc kasjera zamiast upierać się, że wszystko robię git.

A miałam takie sytuacje np. z kartą Sodexo (pasek magnetyczny) - jak używałam pierwszy raz to od razu powiedziałam kasjerce, że pierwszy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pantegram: myślę, że trochę sobie za dużo sam interpretujesz w tej sytuacji, op napisał przecież, że dziadek był miły, zapłacił gotówką jak się nie udało, op mu powiedział jak sobie ustawić te płatności i życzyli sobie miłego dnia. Ty w nim widzisz jakiegoś zgreda który upiera się, że wie lepiej. Myślał, że zapłaci, nie wyszło i tyłe. Pomyłki się zdarzają, ja tam po prostu nie widzę tego uoierania się, że ma
  • Odpowiedz
@nika_blue: Nieumiejętność poproszenia o pomoc nie wyklucza bycia miłym po tym, jak już nam ktoś tej pomocy udzieli. To już byłby bszczyt szczytów - gryźć rękę, która pomaga...

wiele starszych osób nie ma kogo zapytać o pomoc, bo np. dzieci czy wnuki się nimi nie interesują za bardzo, czy nawet już nie mają rodziny i są sam


E tam nie mają! Po prostu się wstydzą! To jest bardzo głupie szukanie im
  • Odpowiedz