Wpis z mikrobloga

  • 38
ostatnio mialem wypadek z winy innego kierowcy, moj samochod niestety skasowany, szkoda calkowita. Jak prawomocna jest wycena ubezpieczyciela, kiedy wartosc mojego samochodu obliczyl z innej wersji silnikowej i podstawowego wyposazenia? Mianowicie mialem passata b5 2.8 z manualna skrzynia i napedem na 4 w nieco lepszym wyposazeniu srodka niz zwykly sztruks (fotele skora+'alcantara' chociazby), a na pismie z Link4 widnieje jak byk passat b5 1.6 basis. Domyslam sie, ze nie mogli sie doszukac wartosci mojego samochodu, bo aktualnie zaden nie jest wystawiony na portalach aukcyjnych, a ichniejsza baza danych siega 20 lat wstecz, gdzie moj byl 99 rocznik. 5450zl zaproponowali XD Wiem, ze moge sie odwolac, ale czy ma to sens? #motoryzacja #ubezpieczenia #wypadek
  • 44
  • Odpowiedz
@fuckup: masz wylozyc to idz do mechanika jakiego chcesz, niech Ci zrobi full wypas ale upewnij sie ze dostaniesz fakture bo te #!$%@? faktury nie wystawiaja. Pozniej ta fakture skanujes i przesylasz ubezpieczycielowi z zadaniem zwrotu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@fuckup: a ile on jest warty ( tak realnie XD) ?Bo ja bym nie dał więcej niż ta wycena ( ͡º ͜ʖ͡º)

Wg mnie gra nie warta świeczki przy takich kwotach, ale to prawda że TU zawsze rzuci zanizone wartości i trzeba walczyć jak się chce wyciągnąć więcej.
  • Odpowiedz
@fuckup: sorry, widze ze szkoda calkowita i nie naprawiasz fury. Odwoluj sie w takim razie bez przerwy az nie uzyskasz satysfakcji, powoliuj sie na wszystko co Ci przyjdzie do glowy. Jesli nie masz do tego nerwow najmij odpowiednia firme ktora zalatwi to za Ciebie.
  • Odpowiedz
@fuckup: pierwsza wycena to zawsze jest haczyk na frajera. Pisz odwołanie, znajdź parę aukcji ostatnich wersji podobnych, napisz pismo i co ważne - napisz REALNĄ wartość Twojego samochodu w tym piśmie ( tj. jakiej kwoty oczekujesz ). Jeśli trafisz w widełki - dokładnie tyle dostaniesz. Ale weź pod uwagę że to stary gruz.
  • Odpowiedz
@fuckup: Odwołanie od pierwszej wyceny ubezpieczyciela ma zazwyczaj sens, zwłaszcza jeśli można przedstawić solidne argumenty, że faktycznie towarzystwo zaniżyło wartość (a z tego co piszesz, wynika, że tak jest u Ciebie).
  • Odpowiedz
@Ubea_pl: gosciu ma odzyskac co stracil w wypadku. Nie wolno nigdy opierac sie na wycenie ubezpieczyciela sprawcy, wartosc zawsze jest zanizona. Pamietaj ze zatrudnianie wlasnego rzeczoznawcy duzo nie zmieni ale mozesz podeslac za niewielka oplata z prosba o wskazanie blednie uzytych wskaznikow.
  • Odpowiedz
@aksal89: @Ubea_pl: prosba o wskazanie blednie uzytych wskaznikow i pozniej zglosic je w podaniu do ubezpieczyciela. Takie wskazniki na 100% sie znajda. Jednym z najczestszych jest zanizona wartosc roboczogodziny. Robia co moga zeby nie stracic, ubezpieczyciel to firma jak kazda inna. Wartosc z programu rzeczoznawcy to jedno a wysokosc roszczen poszkodowanego to drugie. Pojazd to nie tylko wartosc katalogowa. Kolega mogl dokonac wiele modyfikacji korzystajac z lepszych jakosciowo czesci.
  • Odpowiedz
@fuckup: jak sam piszesz uzyli nawet blednego modelu w programie. Stary masz ugrac przynajmniej tyle ile dales na ten samochod + to co wlozyles w ostatnim roku w innym wypadku nawet sie tutaj nie pokazuj. :-)
  • Odpowiedz
@fuckup: dokladnie przejrzyj ten dokument, sprawdz kazdy wskaznik a jak Ci sie nie chce popros o to wlasnego rzeczoznawce. Sprowadzanie go na miejsce nie ma sensu bo on dziala pod przysiega wiec C inic nie wyczaruje. Jego wyliczenia beda identyczne dla kazdego innego z takimi samymi wskaznikami ale dadza Ci mocna podstawe w szarpaninie z link4
  • Odpowiedz
@fuckup: zgłaszaj odwołanie i wtedy dostaniesz normalną wycenę - te #!$%@? celowo pierwszą wycenę kombinują jak mogą bo może się trafi jeleń(sporo takich), odwołaniem pokażesz im, że ogarniasz i dadzą normalną wycenę. Taka jest niestety sytuacja na rynku u wszystkich ubezpieczycieli u nas.
  • Odpowiedz
@fuckup: to likwidacja szkody z OC więc masz prawo do kwoty, która pozwala na odtworzenie pojazdu do stanu sprzed wypadku lub jego równowartości.
Bierz prawnika i swojego rzeczoznawcę.
Z OC to nawet grata można w ASO naprawiać.
  • Odpowiedz