Wpis z mikrobloga

Morderstwo Gabriela Fernandeza

22 maja 2013 roku - Pearl Fernandez dzwoni na 911 i mówi, że jej syn nie oddycha. Ratownicy, odnajdują 8-letniego Gabriela leżącego nago na podłodze, jest cały w siniakach. Matka zeznała, że pobiła syna, bo ten nie chciał posprzątać swoich zabawek. Po przybyciu do szpitala, okazało się, że u chłopca nastąpiła śmierć mózgu. Gabriel umiera 2 dni później.

Jak się miało okazać, chłopiec był torturowany przez swoją matkę - Pearl oraz jej chłopaka Isauro Aguirre. Koszmar trwał 8 miesięcy, podczas których :

* Chłopiec jadł żwir dla kota oraz jego odchody
* Chłopiec był zmuszany do zjadania swoich wymiocin
* Był bity (pęknięta czaszka, podbite oczy, wybite zęby)
* Podpalano różne części jego ciała (miał spalone gardło)
* Strzelano do niego z wiatrówki w twarz i krocze (miał śrut w płucach)
* Zmuszano go do noszenia damskiej odzieży
* Związany spał w małym kartonowym pudełku
* Pryskano go gazem pieprzowym
* Przypalano papierosami na całym ciele
* Kąpano w zimnej wodzie
* Zmuszano do jedzenia zepsutego jedzenia

Świadkowie zeznali, że podczas torturowania chłopca, jego rodzice po prostu się śmiali. Aguirre tłumaczył, że robił to, bo chłopak był homoseksualny.

W chwili śmierci, Gabriel Fernandez ważył 25kg.

* Pearl Fernandez - wyrok dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie.
* Isauro Aguirre - oczekuje na wykonanie kary śmierci w więzieniu w San Quentin.


#kryminalistyka #zbrodnia #kryminalne #mordercy
j_bateman - Morderstwo Gabriela Fernandeza

22 maja 2013 roku - Pearl Fernandez dzw...

źródło: comment_158997341405E4GxnKjiMhsUfZ3iAT3f.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
@j_bateman Spał w szafce, był w niej zamykany. Pierwsza wersja była taka, że ganiał się z bratem po pokoju i uderzył się, tak naprawdę w końcu pobili go na śmierć. Nie mieści mi się w głowie, jak można być tak okrutnym względem jakiegokolwiek żywego stworzenia, a co dopiero swojego dziecka. Ona także powinna dostać wyrok śmierci. Żadne z nich nie wykazało skruchy, czy cienia poczucia żalu. Opieka społeczna nie zrobiła nic, chociaż
  • Odpowiedz