Wpis z mikrobloga

Jestem z rodziny nauczycielskiej - mam ciotkę-dyrektorkę w innym mieście, teściowa jest nauczycielką i żona jest nauczycielką (pół etatu, łączy z inną pracą).
Na nieszczęście - jestem też ojcem dwóch dzieciaków w wieku szkolnym i obecna sytuacja to dramat.
Młodszy syn chodzi do drugiej klasy podstawówki. Po zamknięciu szkół, przez pierwszy tydzień nie działo się zupełnie nic. Po tym czasie nauczycielka zaczęła dosyłać wyłącznie numery zadań do wykonania (na portal Librus), później zaczęła dołączać też rozwiązania (czasami błędne). Mają łączenia, może 2 w tygodniu po 1 godzinie. Był problem z wydaniem podręcznika, bo komunikacja w szkole też leży.
Starszy syn chodzi do 6. klasy - tutaj do tematu podeszli poważniej. Zajęcia online zaczęły się niemal od razu, tyle że istnieje gigantyczny problem z komunikacją na linii nauczyciele-uczniowie. Różne zadania rozsyłane są za pośrednictwem maila, czasami pojawiają się na Librusie, albo ostatnio na Gsuite. Nie ma stałej pory pojawiania się tych zadań, więc w zasadzie uczniowie powinni sprawdzać wszystko co chwilę. Nauczyciele korzystają z przeróżnych stron i zadania to często testy na poziomie #glupiewykopowezabawy . Nie wiadomo jak to wysyłać do sprawdzenia (print screeny i mailem, drukować to?). Ostatnio, po dokręceniu śruby nauczycielom z wypłatami, o pracy przypomnieli sobie wuefiści i zaczęli rozsyłać krzyżówki... Chyba wysłaliśmy je w złej formie niż wuefista chciał bo syn dostał dwie jedynki.
Kontakt z dyrekcją jest trudny - pani dyrektor bywa w szkole, trzeba trafić kiedy jest.

Z drugiej strony, żona dostała informację z dyrekcji (gdzie jest zatrudniona) że będą jakieś konsultacje czy coś w tym stylu i JEDNORAZOWO nauczyciele będą musieli przyjechać na parę godzin do szkoły. Nie muszę dodawać jak bardzo są tym zbulwersowani. A zaraz wakacje, 2 miesiące wolnego i dodatek wakacyjny...
Ja prdl! Jak to wygląda u Was ?

#strajknauczycieli #koronawirus #szkola
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wolnomysz podstawówka - po tygodniu na ogarnięcie lekcje na wideo na ms teams i cisco webex (chyba większość przedmiotów włącznie z wf - filmy z YouTube, dzieciaki pokazują jak ćwiczą, zadania do wykonania z użyciem przedmiotów w domu).

Szkoła średnia - materiały w librusie, raczej na odwal się przez brak lepszych narzędzi. Po miesiącu moodle ze wszystkimi przedmiotami, chatem grupowym.
  • Odpowiedz