Wpis z mikrobloga

@asadasa: Tacy ludzie żyją wśród nas i często wyglądają z grubsza normalnie dla otoczenia. Widzę po sobie, nawet wiek się prawie zgadza (trochę młodszy jestem). Ja akurat mam przyjaciół i nie mam awersji do seksu, ale cóż... może w porównaniu do tego gościa mam po prostu farta.
@Felixu: Sprawa jest bardziej złożona, nie upraszczaj tego aż tak. Żyjemy w czasach spłycenia relacji, skrajnej emancypacji, przewartosciowania dawnych relacji, drapieżnego feminizmu który już z feminizmem ma coraz mniej wspolnego, wszystko dzieje się ultra szybko i nie ma co ukrywać, że kobiety dostają w tej przemiane o wiele więcej, kosztem facetow, ale to też są jakieś procesy globalne czy długotrwałe. Prawda jest taka że gdyby faceci sie stawiali i bardziej szanowali,
@v10110: A gdzie ja mówię o seksie. Tu rozchodzi się o bliskość, akceptacje, ciepło drugiego człowieka i zainteresowanie. To jest po prostu bezdenna samotność. Także może to jest bait, ale tacy ludzie jak najbardziej istnieją.
@madmat: @Budo: wiem co to traumatyczne przeżycia, tyle że nigdy nie rozumiem ludzi, którzy szukają kogoś, muszą z kimś być. Przecież można tyle ciekawych rzeczy robić samemu ( ͡° ͜ʖ ͡°) To samotność daje radość, wolność i spokój.
@v10110: O Panie... samotnosc daje radosc, hmm. No ok. Genetycznie jestesmy zaprogramowani do zycia stadnego i rozrodu, choć to brzmi brutalnie, to jestesmy malpami z epoki kamienia lupanego wrzuconymi w terazniejszosc. Takze nie sadze aby ktokolwiek, poza jakimis ultra wyjatkami, byl stworzony do samotnosci.
@v10110: Tyle potrzeb ilu ludzi... każdy jest inny przecież. Każdy ma inne doświadczenia, które ukształtowały to, kim jesteśmy w obecnej chwili. Potrzeba bliskości to jedna z podstawowych ludzkich potrzeb, nawet, jeśli nie wszyscy ją odczuwają.