Wpis z mikrobloga

@Ant-Man: chłopie znowu mi odpowiadasz i mnie nie wołasz, czyżbyś liczył że nie zobaczę?

no tak, bo jak napisałeś że jara cię autotune to już nawet nie czytałem dalej, bo żaden twój argument jak bardzo dystyngowany by nie był nie jest wart dyskusji.

Ale to dlaczego? Co to w ogóle za sposób prowadzenie dyskusji w którym nawet nie piszesz co jest nie tak z tym stwierdzeniem, nie rzucasz żadnych kontrargumentów tylko
czyżbyś liczył że nie zobaczę?


liczę na to że się skończysz pocić ( ͡º ͜ʖ͡º) ogólnie to TL:DR naprawdę mi się nie chce z wojownikiem internetu sparing odprawiać już dosyć czasu zmarnowałem na temat który mnie ogólnie średnio interesuje, próbowałem ci wytłumaczyć w 2-3 postach że to jałowa dyskusja ale widzę że dupa zapiekła i walczysz zaciekle, wrzuć mnie na czarno albo co, ale mi się już