Wpis z mikrobloga

@broker: od nowego roku ceny są sztywne i stąd niewielkie rozbieżności. Jak podjedziesz na pszok busem to zjoby mogą się doczepić, że pewnie kłamiesz bo jesteś budowlańcem i masz komercyjny gruz. Tak było w moim przypadku... Na wysypisko gdzie zawsze płaciłeś od kg, też nie wpuszczają bez podpisanej umowy. Wprowadzili nowe przepisy, które jak widać nie działają i na spotted ciągle pojawiają sie nowe posty o kolejnych dzikich wysypiskach i lamenty