Wpis z mikrobloga

Kurde, aż przypomina mi się taka jedna laska, która chodziła ze mną na Salsę. Panna 10/10, nogi i pośladki opięte leginsami tak, że każdy mięsień był widoczny :D
A biust opięty taką "bluzką" - tj. dwa paski materiału, które ledwo cokolwiek zasłaniają... Niech ten koronaszajs już się skończy :D
  • Odpowiedz