Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak kiedyś chciałem pracować na budowie, koleś zaczął opowiadać jak to dużo pracy jest i mało ludzi i się nie wyrabia z terminami bo nie ma pracowników.
Oczywiście co? Kurła 10 godzin minimum praca 6-16 i umowa na minimalną i reszta pod stołem bo inaczej mu się nie opłaca.
A jak zaproponowałem 8 godzin dziennie TO NIMA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI CHŁOPJE CZYM TY DO MNIE

#pracbaza #polska #gorzkiezale #wpolscejakwlesie
  • 3
  • Odpowiedz
@Frank_Forsyth: zależy jak trafisz. Ja teraz zacząłem w instalacjach elektrycznych robić to normalnie 8 (czasami jak CHCE to więcej) godzin dziennie. Pieniądz jak dla mnie uczciwy, w soboty nadgodziny. Żyć nie umierać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz