Wpis z mikrobloga

Jestem w #szwecja i chciałbym tylko powiedzieć, że informacje o ponadnormalnej dyscyplinie Szwedów i social distancingu mającym być zapisanym w DNA - uważam za przesadzone i bazujące na stereotypowym myśleniu. Szczególnie jesli ktoś wyciąga takie wnioski po obejrzeniu jednego zdjęcia z finlandzkiego mema i na tym buduje swoją opinię. To ja w takim razie wrzucam to zdjęcie, które zrobiłem dzisiaj. Żółte naklejki oznaczają, że nie powinno się tam usiąść. Nikt na nie nie zwraca uwagi. Nie mogę też jednak powiedzieć, że w Szwecji toczy się zupełnie normalne życie. Są informacje o wirusie, płyny do dezynfekcji, narysowane linie. Bary są otwarte ale może być w nich maks 50 ludzi. Mam tylko wrażenie, że z każdym dniem Szwedzi coraz mniej się tymi informacjami przejmują.

#koronawirus #swiat #ciekaweciekawe
Pobierz
źródło: comment_1588345699iijGZHgsh7NjQcbJZkjZYQ.jpg
  • 24
@ciekawehistorie w zasadzie masz rację, ja mieszkam w Szwecji i też zauważam pewne braki. Natomiast należy zauważyć pewna różnice między tym jakby to wyglądało w Polsce przy tylko zaleceniach