Wpis z mikrobloga

W 100% zgadzam się z tym projektem #zdecentralizowanarp i polecam Wam się z tym zapoznać. Dlaczego ja, jako osoba liberalna, mam się dostosowywać do woli rodaków z Polski B, którzy są w większości totalnym ciemnogrodem bez jakiejkolwiek chęci otwarcia się na świat? To niesprawiedliwe. Każdy region Polski powinien decydować sam za siebie.

Choć czuję, że żadnej partii politycznej nie bardzo jest na rękę, by to wprowadzać, a już na pewno PiSowi, który idzie w totalnie odwrotnym kierunku, czyli centralizacji.

https://zdecentralizowanarp.pl/#zdecentralizowanarzeczpospolita

#polityka #4konserwy #neuropa #konfederacja #bekazpisu
źródło: comment_1588241820fJmWOmafAV6woRACpzJvcc.jpg
  • 16
@rorf46 divide et impera
Oprócz podziału, który sprawia, że dane państwo staje się łatwiejszym łupem, są też praktyczne konsekwencje, jak np:

W wyniku epidemii premier Conte (Włochy- liberal lewicowy jak ty) zapowiedział, że służba zdrowia, która w każdym regionie (nasze województwo) jest autonomiczna, nie sprawdziła się na poziomie narodowym, gdy trzeba było skoordynować odpowiedź na poziomie wyższym.

Państwo administracyjnie, politycznie, militarnie, sanitarne (itd.) Zjednoczone, jest w sposób oczywisty mocniejsze, od luźnej federacji.
@rorf46 praktyka pokazuje, że nie. I właśnie ci to pokazalem, a ty mi znów o idei.
Idee to pięknie wyglądają na papierze, a w praktyce okazuje się, że jak przychodzi poważna sprawa o zasięgu ponadregionalnym, to rozdrobnione i niezsynchronizowane państwo (a tak musi być, aby województwa/regiony posiadały autonomię) nie jest w stanie symetrycznie odpowiedzieć.
@marcus1a: Widzę, że nie czytałeś tego... państwo nadal byłoby aktywne w kluczowych sprawach. To nadal byłaby Polska, ale np. regiony mogłyby same decydować o kwestiach światopoglądowych, co jest bardzo dobre. Ponadto nawet kwestie związane z podatkami byłyby nieco uregulowane, ażeby nie było masakrycznych nierówności. Za to się wzięli naukowcy - to jest bardzo dobrze przemyślane
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rorf46: jestem z Polski B ale światopoglądowo kompletnie nie pasuje. I co mam zrobić? Sprzedać dom i do Polski A się przeprowadzić bo tu ciemnogród panuje.
@anthoris: no niestety, ale na pewno lepszą opcją jest to, że Ty, mieszkajàc w tym regionie, dostosowujesz się do osób mieszkających praktycznie obok niż to, aby mieszkańcy Szczecina mieli się dostosowywać do poglądów mieszkających 1000km dalej mieszkańców Rzeszowa, jak jest teraz