mija już drugi rok, od kiedy stale marzę o kimś nowym. drugi rok, od kiedy mam nadzieję, że ten ktoś stałe marzy i o mnie.
to już kolejny rok gdy mnożą się wpisy, panoszą się notatki i na naszych oczach, dorastają nasze małe święta, dojrzewają przyjemności i polepszacze codzienności.
jeszcze jedno okrążenie, jeszcze jeden objazd, jeszcze jeden wspólny rejs. ekspedycja po wymyślonych zakamarkach, podróż palcem po zdobionych nimi, wypełnionych mądrym przysłowiem i apetycznym przepisem stronach kalendarza.
w końcu przyjdzie moment, że czas się o niego upomni. wręczy mu medal za zasługi i odeślę na zasłużoną emeryturę. a my wciąż szukając kogoś nowego, podmienimy go na nieużywany wcześniej egzemplarz. wieszając go w tym samym miejscu, zapiszemy jeszcze raz każdą z ważnych dat. i codziennie witając w ich rytmie blady świt, robić to będziemy u boku tej samej osoby, którą oboje, wymarzyliśmy sobie w pewien słoneczny dzień.
współczuje normikom, którzy są z rocznika podobnego do tych dziewczynek i wychowały się na fagacie xD, powodzenia na rynku matrymonialnym #tinder #famemma #p0lka
Washed Out - Hold Out
mija już drugi rok, od kiedy stale marzę o kimś nowym. drugi rok, od kiedy mam nadzieję, że ten ktoś stałe marzy i o mnie.
to już kolejny rok gdy mnożą się wpisy, panoszą się notatki i na naszych oczach, dorastają nasze małe święta, dojrzewają przyjemności i polepszacze codzienności.
jeszcze jedno okrążenie, jeszcze jeden objazd, jeszcze jeden wspólny rejs. ekspedycja po wymyślonych zakamarkach, podróż palcem po zdobionych nimi, wypełnionych mądrym przysłowiem i apetycznym przepisem stronach kalendarza.
w końcu przyjdzie moment, że czas się o niego upomni. wręczy mu medal za zasługi i odeślę na zasłużoną emeryturę. a my wciąż szukając kogoś nowego, podmienimy go na nieużywany wcześniej egzemplarz. wieszając go w tym samym miejscu, zapiszemy jeszcze raz każdą z ważnych dat. i codziennie witając w ich rytmie blady świt, robić to będziemy u boku tej samej osoby, którą oboje, wymarzyliśmy sobie w pewien słoneczny dzień.
nie pal jana lepiej zjedz naleśnika
czy to łódź bałuty a może afryka
z dżemorem i serem albo wytrawny
po 4 piwach wpis ten ledwo strawny
a piosenka sponio jak naleśnior