Mirki, jak to jest - mówi się o śmiertelności witusa na poziomie 3%, ale statystyki ze spraw zamkniętych wskazują na prawie 20%. To o co chodzi? #koronawirus
@noitakto: tak poza wszystkim... Weź pod uwagę, że 80% osób przechodzi bezobjawowo. Więc już te zachorowania tutaj wyszczególnione, to jest tylko jakiś mały procent.
@Cryptonerd_io: mordo tekigo obliczenia to nawet mało kto robi.( ͡°͜ʖ͡°)
ale ilość zarażen to są przyapdki z teraz, a obecni zakażeni umrą w przyszłości tak czy siak wychodzi że mamy 10%, dla przypadków śmierci 3tygonie+ wstecz co przy wykładniczej wzrostu zachorowań można szacować że to bardzo zaniżona
@noitakto: @syn_admina: te statystyki uwzględniają tylko osoby, które miały kontakt ze służbą zdrowia. A Wiele osób przechodzi to lekko, albo wręcz bezobjawowo.
Szacuje się, że łącznie zarażonych jest 4-5x więcej, a wtedy wychodzi śmieszna śmiertelność.
Ile można powtarzać.
Nie jakieś open/closed cases, tylko ogólna ilość zarazen.
ale ilość zarażen to są przyapdki z teraz, a obecni zakażeni umrą w przyszłości
tak czy siak wychodzi że mamy 10%, dla przypadków śmierci 3tygonie+ wstecz
co przy wykładniczej wzrostu zachorowań można szacować że to bardzo zaniżona
Szacuje się, że łącznie zarażonych jest 4-5x więcej, a wtedy wychodzi śmieszna śmiertelność.
daje to tak jak mówisz mnożnik 4-5 raza
20% / 5 = 4%