[In_thrust_we_trust]

Też tak macie, że wykonacie mniej podciągnięć na drążku rozporowym w futrynie drzwi niż na takim wolnostojącym na siłowni czy na wolnym powietrzu?
Może chodzi o to, że na takim rozporowym ma się dużo węższy chwyt? Ja to czuję i to trochę niekomfortowe jest

#kalistenika #silownia #mirkokoksy

[albertbranka]

@In_thrust_we_trust: Inna pozycja, nie wystawisz głowy nad drążek w futrynie. Zależy jakbyś ćwiczył, bo gdy się przyzwyczaisz do gibania się na takim w futrynie to może więcej zrobisz niż na normalnym. Niektórzy tak mają z podchwytem i nachwytem, zazwyczaj podchwytem więcej razy się podciągasz niż nad. A niektórzy na odwrót

[Zelber]

@In_thrust_we_trust: Mam dokładnie odwrotnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale obstawiam, że wynika to głównie z wysokości drążka. W futrynie jest niżej, dzięki czemu łatwiej mi go dobrze złapać i nie muszę tak skakać jak do siłowniowego, bo karzeł here.

[Suplement_Diety]

@In_thrust_we_trust na siłowni nie obawiam się, że spadnie mi na łeb ¯_(ツ)_/¯

[jakubowski_]

@In_thrust_we_trust: dla mnie drążek w futrynie jest trochę niższy i musze podwijać nogi. Podciąganie jest wtedy trudniejsze, bo ciężej zaangażować brzuch do pracy

[In_thrust_we_trust]

@albertbranka: hmm ja wystawiam glowe nad drazek w futrynie. Nie wiem, moze orzez to ze jakas inna pozycje orzyjmuje i sie "oddalam" od drazka i mam futryne orzed glowa. Moze orzez to inne miesnie dzialaja i dlatwgo moge mniej powtorzen zrobuc