Wpis z mikrobloga

Kiedyś jak się nie zabijemy to na lekcjach historii będą pisali o początku XXI wieku. Jak śmiesznie to będzie musiało wyglądać: "rok 2020, na skutek wpisu prezydenta Trumpa na "Twitterze" amerykanie zaczęli sobie masowo aplikować wybielacz dożylnie aby zdezynfekować ciało i pozbyć się koronawirusa" albo "minister zdrowia zawierzył Matce Boskiej służbę zdrowia w dobie największej epidemii tego okresu".

A te dzieciaki będą się śmiały że kiedyś to ludzie byli jacyś głupi. Tak jak my śmialiśmy się z keczapu sprzedawanego jako lek albo strachu przed używaniem widelców bo to diabelskie narzędzie. A potem poznają swoje własne problemy które (albo których przyczyny) będą równie śmieszne jak wiele innych odpałów w historii ludzkości. I tak się będziemy wszyscy śmiać, z pokolenia na pokolenie, aż się w końcu z tego śmiechu faktycznie pozabijamy ()

#rozkminy
  • 1