[mnik1]

Ziomeczki, mieliście rację co do Nudesa 03 - po wbiciu topowego działa zrobił się bardzo przyjemny, ino #!$%@? mnie ten syndrom Absolutnego Braku Pancerza (ABP). Są takie momenty że przydałoby się zagrać agresywnie, zaatakować, a panicznie boję się tego robić bo tylko 1000 HP (czytaj - dwa dobre strzały) i wspomniany ABP.

Powiedzcie, czy następcy mają podobny problem? Jak u nich z pancerzem?

#wot

[Jogi4]

@mnik1: następcy mają już po 40mm pancerza więc armaty <120mm powinny się dingać

[grett]

no niestety pancerz nie ma, na push można sobie pozwolić jedynie na rzucie na 6 ale i tu trzeba uważać na jakieś grubsze kalibry

[Karatte]

@mnik1: przy takim camo (czwarte najlepsze w grze) i mobilności brak pancerza tak bardzo nie przeszkada - graj na pasywnego spotera i tul się do krzaczków.

Później jest lepiej, dingasz źle przymierzone strzały ale tracisz część mobilności. Ja IX tierem jestem zawiedziony, nie wiem jak X.

[Pankraz]

@mnik1: Właśnie miałem pisać, że żałuję zakupu tego klocka. To jednak klasa nie dla mnie, skusiłem się bo promka.
Zależność od drużyny jest ekstremalnie wysoka i czasem po prostu nie zdążysz oddać dwóch strzałów i lądujesz w garażu.
Szanuję graczy, którzy mają cierpliwość do szwedów.

[mnik1]

@Pankraz: No niestety, jest nudny w #!$%@?, trzeba to przyznać. Jak masz fajną drużynę i ogarniętego spottera = magia, w większości przypadków po prostu siedzisz w krzaku, patrzysz jak się drużyna rozpuszcza i czekasz aż cię ktoś w końcu wyspotuje i dwoma strzałami załatwi.

Tedekami bez pancerza, bazującymi na kamo, gra się jak artą - serio. Strasznie zależne od mapy i drużyny. Takim T95 to się w każdej sytuacji odnajdziesz

[Pankraz]

@mnik1: Dzisiaj na 8 meczów raptem 2 wygrałem. Pozostałe to porażki z kretesem.
Dzisiaj na Lakevill sojuszniczy BC szturchnął mnie na tyle mocno, że wpadłem półkę niżej w stronę jeziora, a stamtąd już nie było możliwości powrócić. Wyraziłem swoją frustrację na czacie, a po chwili "sojusznik" w arcie postanowił wjechać na mnie i zepchnąć do wody. xD

Dzięki Udesowi dowiedziałem się, że w gierkę pyka więcej idiotów niż myślałem, mam

[mnik1]

Dzięki Udesowi dowiedziałem się, że w gierkę pyka więcej idiotów niż myślałem, mam okazję obserwować się odwala.

@Pankraz: Dlatego właśnie lubię grać artą - masz "satelitarny" widok na najlepszą komedię świata - twoją drużynę, ze wszelkich sił starającą się przegrać mecz ;p

Ale też to zauważyłem - Udes należy do grona kilku pojazdów, które zdają się przyciągać debili. Zazwyczaj żyje się tym długo (bo kampa ;p), więc pod koniec bitwy,