Wpis z mikrobloga

Mirki taka sprawa, w 2018 Ukrainka autem zarejestrowanym w PL uderzyła we mnie na parkingu i uciekła, w środku siedziała moja żona, więc miałem nr. rej.. Pojechałem na komisariat spisali wszystko, porobili fotki i tyle. Po kilku miesiącach pismo, ze sprawa przekazana do sądu. Od tamtej pory cisza, znajoma z sądu podała mi nr. sprawy, napisałem pismo i dostałem odpis wyroku, ze uznali ją winną, nałożyli karę 700zł. Pytanie moja jak to się ma do wypłaty odszkodowania, czy mogą się starać i gdzie, sprawdziłem ubezpieczenie jej pojazdu, na dzień kolizji byl ubezpieczony, na dzień dzisiajszy brak danych.

#pytanie #pytaniedoeksperta #ubezpieczenia #pieniadze #wypadek
  • 1
  • Odpowiedz