Aktywne Wpisy
Maurelius +375
Mówcie, co chcecie, ale to jest stary, dobry, propaństwowy Tusk - podejmujący trudne i niepopularne decyzje, które na pewno odcisną się negatywnie na sondażach KO, ale konieczne i długofalowe, zgodne z interesem i bezpieczeństwem PAŃSTWA. Coś, czego pisowcy NIGDY nie potrafili zrobić, bo każde ich działanie było podejmowane w oparciu o badania jak odciśnie się ono na słupkach poparcia.
#sejm #polityka #bekazpisu #ukraina #wojna #rolnictwo
#sejm #polityka #bekazpisu #ukraina #wojna #rolnictwo
Retiarius_oma +67
Pisanie "randomowo" zamiast "losowo" i "triggeruja" zamiast "denerwują" jest dla mnie głupie. Nie podoba mi się.
Upominając, pisze to bo chce, przejmuje się tym bo mogę, a kogo to obchodzi? Mnie. To wolny portal.
#gownowpis #grammarnazi #jezykpolski
Upominając, pisze to bo chce, przejmuje się tym bo mogę, a kogo to obchodzi? Mnie. To wolny portal.
#gownowpis #grammarnazi #jezykpolski
Jestem tutaj zupełnie nowy. Obserwuję wykop od jakiegoś miesiąca i jestem pod wrażeniem tego, jak fajna jest anonimowość! Piszę bo ciekaw jestem Waszej opinii o nurtującym mnie pomyśle.
Mianowicie- jestem coraz bardziej poirytowany tym, że nadchodzące wybory (pierwsze prezydenckie, w których wezmę udział) mają przyjąć formę korespondencyjną. Nie jestem chyba odkrywcą mówiąc, że będą co najmniej szkodliwe dla zdrowia publicznego. Nie jestem, jak się okazuje, jedynym, który tak myśli. Wraz ze znajomymi podzieliliśmy się oburzeniem i doszliśmy do wniosku, że należy zdziałać cokolwiek w celu rozpowszechnienia idei wyborów elektronicznych. Ot chociaż tyle, żeby po całej tej sytuacji nie patrzeć sobie w oczy ze świadomością, że jedynym co zrobiłem dla społeczeństwa obywatelskiego w Polsce jest obejrzenie kolejnego serialu na Netflixie.
Pomysł jest następujący: oddolna inicjatywa, bez najmniejszego zabarwienia partyjnego. Mile widziany jest każdy, kto ceni sobie prawo do uczciwego głosowania a jednocześnie nie jest mu obojętne zdrowie swoje i innych. Chcielibyśmy zorganizować coś na kształt hackathonu, w czasie którego powstanie prostu, bazowy program, który pozwoli na rejestr wirtualnych podpisów- coś na kształt faktycznego oddania głosu. Potwierdzeniem tożsamości mógłby być na przykład przelew na kwotę złotówki (odnośnie tego się kłócimy, bo osobiście wątpię czy ktokolwiek przeleje cokolwiek gdy zobaczy link w internecie- ale alternatywy na razie brak) i wykorzystanie technologii Blockchain, czyli w skrócie wirtualnego notariusza. Cała akcja miałaby pokazać, że e-voting wcale nie jest z księżyca i że serio się da!
Problemy, jakie na razie widzimy:
-za późno;
-kultura polityczna, a w zasadzie jej zaściankowość z jaką na codzień zderza się każdy;
-generalny brak zaufania do idei wszystkiego z przedrostkiem "e-".
Łatwość w ewentualnej organizacji:
-dużo większe możliwości organizatorów faktycznych wyborów, na przykład profil zaufany do weryfikacji tożsamości etc.
Proszę, dajcie mi znać co na razie o tym myślicie. Może ktoś z Was ma za dużo czasu i chciałby podziałać z nami?
Jeśli macie też jakieś rady/wskazówki dotyczące hasztagów to też proszę, bo kompletnie w to nie umiem xD
#wybory #wyboryprezydenckie2020 #ewybory #evoting #polska #spoleczenstwo
Pomysł super, ale IMHO to konieczność odpowiedzenia sobie jak mają wyglądać procedury jest głównym ciężarem, żeby głosowanie było bezpieczne, uczciwe, weryfikowalne, tajne, itd.
Nie chcę zniechęcać. Uważam, że powinniśmy wprowadzić e-głosowanie, ale jak zaliczymy katastrofę przy głosowaniu wprowadzonym na szybko, to potem z 20 lat nie będzie się dało wrócić do