Wpis z mikrobloga

Przyznaję, że dałem się odrobinę wciągnąć w wykopową karuzelę malkontenctwa, ale już dostrzegam ze ludziom tutaj nic nie pasuje. Rząd otwiera lasy i parki - źle i narzekanie. Jakby rząd przedłużył zamknięcie parków i lasów to na 100% też by było narzekanie. I jeszcze sakramentalne "kraj z dykty i kartonu/gówna/papy/sklejki/gipsu/kisielu". Już sie troche ogarnijcie. #koronawirus #przemyslenia
  • 29
@zielonzielon: Bo raz pan minister twierdzi, że maseczki nie pomagają a nawet szkodzą z kolei po miesiącu stwierdza, że należy nosić maseczki #!$%@? wie do kiedy, bo do momentu w którym zostanie wynaleziona szczepionka XDDD Do tego zamyka lasy i parki a bagiety #!$%@?ą się do ludzi idących do pracy przez park XDD a w momencie szczytu zachorowań stwierdza, że należy odmrażać gospodarkę co w praktyce polega na otwarciu kościołów i
@Mireczek2173: Ale ja teraz mówie konkretnie o otwarciu lasów i parków, nie musisz mi przypominać całej historii Polski w roku 2020. Można zaryzykowac twierdzenie, że przeżyliśmy "peak obostrzeń" i to jest według mnie dobra waidomość, według ludzi tutaj - najwyraźniej nie.
@zielonzielon: odpowiedziałem dlaczego ludzie mogą się denerwować na otwieranie lasów - dlatego że zamknięcie ich było samo w sobie bezsensowne, a otwieranie ich teraz śmierdzi hipokryzją i próbą stworzenia wrażenia, że rząd jest taki zaradny, a jednocześnie dba o Polaków i chce dla nich jak najlepiej
@Bielecki: W takim razie lepiej żeby ich nie otwierać? Bo jeśli to jest tak, że otworzenie ich było zapalnikiem reakcji powstałej już wcześniej, to po co wkurzać się o coś, na co byliśmy wkurzeni już wcześniej i tylk oczekaliśmy aż to sie stanie? Innymi słowy - jeśli ludzi nie wkurza samo otwarcie lasów a po prostu byli wkurzeni na ich zamknięcie, to po co się złoszcza na coś, na co już
@zielonzielon: ja to rozumiem tak samo jak sytuację z maseczkami. Nie jestem zły o nakaz noszenia maseczek, to powinno być wprowadzone dawno. Jestem zły na to, że najpierw twierdzą, że nie ma sensu nosić, bo to nic nie daje, a parę tygodni później narracja się zmienia o 180 stopni. Tak samo nie jestem zły na otwieranie lasów, bo sam chętnie skorzystam z możliwości spaceru, ale jestem zły na to że w
@zielonzielon: bo proszę ja ciebie glupie wykopiki podążają za tym co im glupie partyjne trole podsuną.
Jak kempes lukardio ucho lub inni wrzuca jakies obrazki ze cos jest zle to wykopki biora to jako pewnik i dawaj szczekać calą bandą. Wykopki to banda debili
@Bielecki: Ja się zgadzam i teź jestem zły na większść z tych rzeczy, które wymieniłeś. Myśle, że dochodzimy tu do konkluzji i chyba mozemy się obaj zgodzić na to, że problem polega na tym, że zdenerwowanie ogólną sytuacją rozmywa się teraz na dowolny aspekt sytuacji i dowolna reakcja rządu spotka się z negatywnym odbiorem, bo jej ocena jest w rzeczywistości składową oceny ogólnej, a nie odrębną oceną danego aspektu per se.
@zielonzielon: myślę, że zrozumiałem.

dowolna reakcja rządu spotka się z negatywnym odbiorem


Tak, też tak myślę. Ale to skutek tego, że naprawdę mieli spore pole do popisu. Mogli wprowadzić sporo zaleceń, oraz koniecznych ograniczeń i nakazów, zrobić to wszystko we współpracy z ekspertami i byłbym zadowolony. Musieliby zamknąć wcześnie granice, nie organizować #lotdodomu dla wszystkich jak leci, nakazać noszenie maseczek, poważnie podejść do robienia testów i poważnie traktować przypadki zarażenia, a
@zielonzielon: Ty się ogarnij.
Płemieł ogłasza wielkie otwarcie gospodarki w etapach.
Etap I - otwieramy lasy.

Nikt nie narzeka na to, że otworzyli lasy, tylko na to, że hucznie ogłoszony pierwszy etap owarcia gospodarki polegał nie na otwarciu biznesów, a otwarcie lasów powinno być powiedziane gdzieś poza tym punktem, a zostało #!$%@? jako główna zmiana mająca niebagatelny wpływ na gospodarkę.
a zostało #!$%@? jako główna zmiana mająca niebagatelny wpływ na gospodarkę.


@Skogyr: To ja chyba coś przegapiłem, nie przypominam sobie, żeby ktoś tak mówił o pierwszym etapie otwierania państwa. Ja to rozumiem tak, że to miał być pierwszy krok, naturalne zaczęcie od czegoś najłatwiejszego.
@zielonzielon: To czego ich tłumaczysz w takim sposób.
BYło #!$%@? o otwieraniu gospodarki bo " nfz też musi mieć wpływy, bo trzeba za coś leczyć ludzi" i otworzyli lasy. Dobrze, ale to powinno być otwarte mimochodem, a nie hucznie ogloszone jako
I ETAP OTWARCIA GOSPODARKI

Nikt nie jest #!$%@?, bo mu lasy otworzyli, tylko że mati wali w #!$%@?.