Wpis z mikrobloga

@wytrzzeszcz: Dobrze nie pamiętam czym charakteryzowała się ta postać szerzej, czy w ogóle mieliśmy wystarczająco wiele danych, żeby lepiej określić charakter osoby.
Na szybko jeśli miałbym oceniać tylko po tym, że zabijał według niego złych ludzi, to określiłbym go jako
praworządnego (pewnie miał kryteria, którymi się kierował co do tego kogo zabija)
neutralnego (bo nie kierował się w tym swoim zyskiem (zły), ani też nie robił tego, żeby komuś pomóc (dobro),
  • Odpowiedz
@pedroza: Praworządny niekoniecznie ma związek z prawem obowiązującym w jakimś królestwie/kraju, stąd np. w DnD praworządne diabły.
Dla mnie praworządność objawia się w podążaniu za pewnymi zasadami/regułami (swoimi czy czyimiś), a nie podejmowanie decyzji "ot tak/pod wpływem chwili". Tutaj założyłem, że "Ogrodnik" miał swoje reguły/zasady co do tego kto jest zły i zasługuje na śmierć, a kto nie i nie podejmował decyzji pod wpływem impulsu.
  • Odpowiedz
@wytrzzeszcz: Tak jak pisze @TrueGrey: praworządny na pewno. Trudno zresztą o bardziej praworządną postać niż prawilny git, maniakalnie przestrzegający więziennego kodeksu (durnego bo durnego, ale zawsze).

A właściwie to czemu nie praworządny dobry? Jego działania są motywowane czynieniem dobra: dał kobiecie pieniądze, zareagował, gdy Zięba Karol groził dziecku i papieżowi, ogólnie chciał swoim działaniem pomóc społeczeństwu ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
A właściwie to czemu nie praworządny dobry? Jego działania są motywowane czynieniem dobra: dał kobiecie pieniądze, zareagował, gdy Zięba Karol groził dziecku i papieżowi, ogólnie chciał swoim działaniem pomóc społeczeństwu ( ͡º ͜ʖ͡º)


@wezowy: Jak wspomniałem nie pamiętam dobrze filmu, trzeba sobie chyba przypomnieć, jeśli faktycznie motywował tak swoje działanie, to mógł być i praworządny dobry : )
  • Odpowiedz