@zarodziec_malaryczny997: E tam, jakbyśmy mieli ich nie jeść to by nas bolały, a tu ewidentnie widać, że jest z góry zaplanowane, żeby zajebiście robiły z naszymi mózgami.
@3rdEye: w tym artykule jest o mikoryzie, autor doszukuje się w niej głębszego sensu, nazywa ja tez „komunikacja” miedzy sobą lub grzybami. Mówi tez o wymianie substancji odżywczych miedzy gatunkami, nie wodze nic o u udziale w tym psylocybiny.
@Jakis_Leszek: Bardziej hipoteza, czytałem gdzieś na jakimś reddicie chyba. Zauważono korelację między poziomem różnych substancji w grzybach żyjących w symbiozie z drzewami, a "decyzją" drzew o owocowaniu (drzewa w badanym lesie nie owocują co roku, czekają na dogodny czas) Nie wiem, czy prowadzono jakieś konkretniejsze badania w tym kierunku.
Edit: i nie chodziło tam o psylocybinę, łysiczki rosną na gównie ( ͡°͜ʖ͡°)
#heheszki #narkotykizawszespoko #humorobrazkowy
@1519868: skąd taka teoria?
Wiec jakos nie trafia to do mnie
Grzyb: NIEEEEE, NIE MOŻESZ MNIE TAK PO PROSTU JEŚĆ. WYTWARZAM TRUCIZNE, HALOO
Człowiek: hahaha grzybek robi z mózgu brrrrr
Edit: i nie chodziło tam o psylocybinę, łysiczki rosną na gównie ( ͡° ͜ʖ ͡°)