Wpis z mikrobloga

@JavierDaY mój biologiczny ojciec znikął (a dziwne bo czarny nie był) jak matka była w ciąży. Taka w sumie twoja prawna aborcja. Z punktu widzenia dziecka powiem Ci że to jest coś, czego się nie wybacza i jest to traumatyczne. Jako nastolatka zastanawiałam się w czym jestem gorsza od jego innych dzieci (regularnie sprawdzałam jego FB), dlaczego to zrobił, czemu nie dał mi szansy. Jak po 20 latach próbował kontaktu to
  • Odpowiedz
wyobrażam sobie zostawić dziecka z moimi genami na pastwę losu.


@Eatingunicorn: to nie zostawiaj. Prwnie lepiej by było jakby zajmował sie tobą z musu nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°) najlepiej by było gdyby ci codziennie wprost dawał fo zrozumienia że twoje przyjście na świat zrujnowało mu życie. No ale przynajmniej byłby honorowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@JavierDaY typowy wykopek przegryw xD
Kobiety walczą o swoje słuszne prawa to się taki odezwie i krzyczy, że o jego prawa nikt nie walczy i musi wtrącić swoje trzy grosze i marudzić przy dosyć istotnej i słusznej sprawie.
To może rusz pajacu dupę i zrób coś w tej kwestii, a nie wysługujesz się innymi?
  • Odpowiedz
@Royal_Email jako dzieciak zawsze chciałam go poznać i czekałam na "magiczny list" czy cokolwiek. Myślę, że wtedy naprawdę wolałbym go poznać, zobaczyć, że jest #!$%@? i jeśli robiłby to z musu, to dać sobie z nim spokój.
  • Odpowiedz
@chrominancja: Przegryw? Chyba nie znasz tego pojęcia, bo źle go używasz. Gdzie ja napisałem, że kobiety nie walczą w słusznej sprawie? Popieram aborcje, ale nie w sposób, gdy jedna ze stron jest dyskryminowana. Chciałem nazwać Cię białorycerzem, ale widzę, że jednak jesteś różową otyłą feministką ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@JavierDaY: To rusz dupę, a nie mordę sobie feministkami wycierasz? Umiesz tylko płakać na wykopie i krzyczeć, że feministki nie walczą o Twoje prawa (a co śmieszne, też zdarza im się walczyć o prawa mężczyzn). Nie widzisz w tym śmieszności? Jeszcze to co proponujesz ogranicza kobiety więc czemu feministki miałyby o to walczyć?
  • Odpowiedz
@chrominancja: Już przechodzimy do agresji xD. Nazwanie Cię otyłą feministką zabolało? Nigdzie nie płaczę i nie krzyczę, nawet nikogo nie obrażam, więc nie wiem o co się plujesz. W dodatku to ty zachowujesz się w sposób dokładny jaki opisujesz, więc zluzuj, bo Ci się fałdy spocą.
  • Odpowiedz
@JavierDaY: Nie, nie przechodzimy bo w dupię mam czy nazwiesz mnie feministką czy nie xD Wypowiedź utrzymuję w stosunku do ciebie w tym samym tonie cały czas.
Płaczesz, o tutaj: https://www.wykop.pl/wpis/48760181/skoro-kobieta-chce-miec-pelnie-praw-aborcyjnych-to/#comment-172394651

W dodatku to ty zachowujesz się w sposób dokładny jaki opisujesz, więc zluzuj

Wtf? xD Gdzie płaczę o to, że mężczyźni nie walczą o moje prawa? xD Co to w ogóle za odwracanie kota ogonem? Nie wiem na co
  • Odpowiedz