Wpis z mikrobloga

@lubielizacosy: przyznam się z ręką na sercu raz w gimbazie męczyłem jakiegoś przegrywa (zresztą nie tylko ja) na przerwie i już był tak dojechany że nie wytrzymał to mnie zaatakował i akurat nadeszła nauczycielka. Zgadnijcie kto miał #!$%@?. Nie ja
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@lubielizacosy: a jeszcze jeden przypadek to mojego kuzyna w szkole męczyli. On spokojny chłopak, dobry materiał na ofiarę. W końcu nie wytrzymał i #!$%@?ł 3 na raz co go gnębili. Oczywiście to mój kuzyn wylądował u dyrektora...
  • Odpowiedz
@lubielizacosy najgorzej mają właśnie te oskarki teraz xd
Nie dość że nie mają kogo męczyć to muszą robić zadania jak wszyscy inni, a nie jak zazwyczaj "temu zagrożenia nie dajemy bo gra w gałe w zespole szkolym i wygrali ostatnio 3 miejsce na pucharze sołtysa" xD
  • Odpowiedz