Wpis z mikrobloga

353 - 1 = 352
Tytuł: Drogami wokół Bogoty
Autor: Tom Feiling
Gatunek: Reportaż
Ocena: 3/10

Bardzo rzadko wystawiam aż tak niskie noty, ale tym razem byłem do tego zmuszony. Reportaż, który zahacza o książkę historyczną i podróżniczą - to może jeszcze by mi nie przeszkadzało, gdyby nie fakt, że w istocie wyszło to totalnie nijako, a w zasadzie - źle. W rzeczywistości autor długaśnymi stronami rozpisuje się o FARC i jednostkach paramilitarnych w Kolumbii, oczywiście regularnie cofając się do czasów kolonialnych, wplatając w to wątki brytyjskie i w dużej mierze skupiając się na politycznej historii Kolumbii. I o tym jest ta książka - słowo "paramilitarny" jest ciągle odmieniane przez wszystkie przypadki do porzygu. Rozmowy z mieszkańcami przeważnie obierają podobny temat, a dosłownie kilka ciekawych momentów to zbyt mało jak na 300 stron.

Dodatkowo sam autor bywa dość irytujący. Uwielbia pisać o rzeczach, które czytelnika ani trochę nie obchodzą i nic nie wnoszą do książki. Od koloru ścian, oglądanie psów uprawiających seks na plaży (serio) po ni stąd, ni zowąd informacje, że mijał jakąś parę w drzwiach hotelu i go zaintrygowała. Nie wiadomo dlaczego, nie wiadomo po co o tym wspomina. Regularnie coś mu przeszkadza i krytykuje jakieś bzdury. Ocenia wygląd swoich rozmówców lub osób siedzących w pobliżu ("ten starzec wyglądał jak ropucha" - mniej więcej tak to szło), albo pisze o tym, że przez całą drogą się nudził, więc patrzył na cycki jakiejś dziewczyny.

Ciężko polubić i ten reportaż, i jego autora. Jedna z gorszych rzeczy jakie czytałem od dawna, stanowczo odradzam, chyba że ktoś jest fanem literatury o jednostkach paramilitarnych, to może przebrnie bez odliczania stron do końca.

#bookmeter #czytajzwykopem
Pobierz emmanatorr - 353 - 1 = 352
Tytuł: Drogami wokół Bogoty
Autor: Tom Feiling
Gatunek:...
źródło: comment_1586798791DyE3hk2anESxUSXH7jMpUM.jpg
  • 1