Wpis z mikrobloga

Kurde faja, wlaśnie zostałem zatrzymany i przeszukany przez policję - na szczeście obyło się bez mandatu... Poszedłem do sklepu kupić chleb, jakieś zupki i pepsi. Na przejściu, gdy czekałem na czerwonym, podeszło dwóch policjantów, przedstawili się, poprosili o dokumenty i żebym pokazał co mam w plecaku. Na początku pluli się że czemu łażę po mieście i zupki oraz pepsi (pominęli kwestię chleba!) nie są niezbędne do przeżycia. Jakoś wybłagałem ich o brak mandatu, ale spisali mnie do swojego kajecika. Na odchodne rzucili żebym się więcej nie szwendał po mieście bez celu i wrzucił tego baita na wykop bo wykopki łykną go bez popity.

HuWuDu!

#koronawirus #policja
  • 7