Wpis z mikrobloga

Ja pier*olę, czy naprawdę tak trudno dzisiaj przygarnąć kota?
Kota planujemy od listopada, miał być po wyjeździe wakacyjnym żeby nie martwić się o opiekę dla niego, ale w obecnej sytuacji guzik z wyjazdu więc zacząłem intensywniej szukać.

W wymaganiach mamy jakiegoś dachowca, żeby nie paskudny ryjek, młody do około roku, łagodny bo córa w domu, i co? Same #!$%@?ńce co wymagają co najmniej przebudowy mieszkania bo się kotełek zadławi jak będzie chciał na parapet wskoczyć. A te "ankiety przedadopcyjne" niektóre to chyba mają później swój obieg na czarnym rynku żeby wiedzieli kogo skroić: gdzie mieszkasz, gdzie pracujesz, jakie duże mieszkanie itp

To jest kurła przygarnięcie zwierzaka a nie adopcja!

#koty #zalesie

Przy okazji - jakby ktoś miał koteła co najmniej 2miesięcznego płci żeńskiej z obrębu #katowice #zaglebie to po świętach chętnie
  • 26
  • Odpowiedz
@sherkhaan: ankiete wypelnilam, opisalam wszytsko, po tygodniu mialam tel ze moge przyjechac po kota. Zobowiazalam sie tylko do.sterylizacji bo miala niecale 3 miesiace. Teraz ma pol roku. Nikt u mnie nie sprawdzal nic w domu. Czasem panie z fundacji posza na msngr czy jest ok.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@czlowiekboruta: nie zauważyłem do tej pory różnic w zachowaniu ale w samcu boję się że będzie jednak znaczył mimo kastracji, plus może wyrosnąć wielki wieprz którego nie wyżywię ;)
  • Odpowiedz
@sherkhaan: bo jest nie pora? Koty rodza sie pozniwj bo w marcu sie ruchaja. Ciaza 2 miesiace + 8 tyg na odchowanoe.

na razie to tak jakby miec pretensje ze nie mozna w maju dostac choinki swiatecznej w markecie..
  • Odpowiedz