Wpis z mikrobloga

#ubezpieczenia #it #komputery

Pracuję zdalnie i ostatnio nagle padł mi komputer (co nie jest problemem, bo sprzęt na gwarancji), ale okres przejściowy jest dość bolesny, bo moja alternatywa ma już parę lat, a do pracy potrzebuję sporo zasobów.

Każdy dzień bez sprzętu, to straty dla mnie i firm, w związku z czym pojawia się potrzeba posiadania ubezpieczenia od takich awarii, gdzie ubezpieczyciel byłby wstanie zająć się formalnościami związanymi z naprawą i załatwić sprzęt zastępczy tej samej klasy, na czas naprawy. Istnieje coś takiego na rynku? Ktoś, coś?
  • 11
@niepodszywamsiepodbiauka: gdybyś „przepłaciła” teraz nie miała byś takich problemów ( ͡º ͜ʖ͡º)
te sprzęty nie bez powodu są droższe - ile na Allegro można znaleść naprawdę starych lapkow klasy business, a ile marketowych?

jedynie o ubezpieczeniach jakich słyszałem to te standardowe tzn sprzęt się uszkodzi/zostanie skradziony etc to dostajesz hajs za sprzęt i tyle, ale ze raz 3/4 tych ubezpieczeń to zwykły przekręt to nawet jak
@niepodszywamsiepodbiauka: dlatego na przyszłość jeżeli będziesz kupować swoje narzędzie pracy to warto odżałować te kilka zł więcej albo wziąć nawet poleasingwego z jeszcze gwar producenta (często te sprzęty maja 36msc gwar jak nie więcej) lub nawet tańsza klasę business np Lenovo ThinkPad E14 niż laptopa z marketu typu „dysk tysionc! procesor Intel! grafika nvidia!” z dwuletnia gwara i w razie „W” jesteś od dwóch tygodni do msc bez sprzętu xd
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@niepodszywamsiepodbiauka: nie znam takich ubezpieczeń, wydaje mi się że jedyne opcje to: przenieść obliczenia do chmury gdzie sami gwarantują że to będzie chodzić i ich w tym głowa (no ale to zależy od środowiska w którym pracujesz), albo wynajem stacji roboczej (wtedy ma to na głowie wynajmujący), albo właśnie kupienie sprzętu z wyższej półki, np Della. To jest jak z Applem - nie płacisz tylko za hardware ale cały "service", wiesz
Nie kumam problemu. Kup dwa kompy, zainstaluj na obu ten sam soft i używaj ich naprzemiennie. W jednym tygodniu jeden, drugim - drugi. Jak Ci padnie w najgorszym możliwym razie w poniedziałek komp to wyślesz go normalnie na gwarancje i masz drugi do pracy z piątku.
@sebool12: Błagam, przepłacając za jakieś Dell, czy HP może i dostanę taką gwarancję, ale to dalekie od mojej definicji "porządnego sprzętu".


Pewnie parę lat temu powiedziałbym to samo. Ale kupiłem kiedyś Acera z średniej półki (ponad 4k PLN) i niedługo później dostałem służbowego della o podobnej wartoslści - jakość wykonania to jest przepaść. Ergonomia klawiatury, matryca, materiały, głośność pracy.
Po upływie czasu plastikowy dell ciągle przenoszony i po niejednym upadku wygląda
@niepodszywamsiepodbiauka: dla małych firm jest po prostu assistance, który za kilka złoty można wykupić do polisy ubezpieczenia mienia firmowego. W przypadku szkód w sprzęcie komputerowym (biurowym) działa to w taki sposób, że przyjeżdża serwis, który ma podpisany kontrakt z towarzystwem ubezpieczeniowym i naprawia na ich koszt tę usterkę (robocizna + dojazd). Koszt części jest jednak po Twojej stronie.

Robiłem kiedyś dla jednego dużego software houseu specjalną ofertę w zakresie sprzętu ale