Wpis z mikrobloga

Koniec końców mierzenie DHT jako tako nie ma sensu tylko i wyłącznie z jednego powodu - czy jest ono wysokie czy niskie, tak długo jak masz to łysienie genetyczne to i tak tylko Fin może ci pomóc. Jeżeli już, to byłbym bardziej skłonny do zbadania testosteronu i estrogenów, co by się zawczasu wiedziało czy nie są za niskie/wysokie i pewnie mogłoby to pomóc w ocenie tego, czy będziemy mieli jakieś skutki uboczne
  • Odpowiedz
@CuckCuckKlan: Ok, miałem wrażenie, że w ogóle hejtujesz loxon jako opcja dla osób chcących zadbać o linię włosów. Ja osobiście wolę nie ingerować Finasterydem, ze względu na jego znaczne i występujące skutki uboczne.
  • Odpowiedz
@markos280: Bo mam do tego jak najbardziej prawo. Używałem go non stop przez 3-4 lata i jakoś tego efektu wzmocnienia włosów się nie doczekałem. Dopiero jak biorę fina to widzę, że mi włosy przestały wypadać garściami. Skutki uboczne, różnią się od osoby do osoby. U mnie nie widzę żadnych, libido jak było #!$%@? w kosmos tak jest nadal wysokie.
  • Odpowiedz