Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć Mirki, mam poważny problem z moim najbliższym przyjacielem i potrzebuje jakiejś porady co zrobić. Mój kolega cierpi na depresje, oraz ma problemy ze snem. Leczy się u psychiatry, czyli idzie tam raz w miesiącu i dostaje receptę na tabletki. Wszytko byłoby ok, gdyby nie to, że kumpel prawie co miesiąc stwierdza, że obecne leki nie działają i zmienia na inne. Zmiana wygląda tak, że bierze stare i nowe leki. Jest potem przez 2,3, 4 dni, albo jeszcze dłużej na fazie. Podczas takiej fazy nie wie co się z nim dzieje, jest agresywny, zawiesza się, nie ma z nim kontaktu. Kiedyś zadzwonił do starego psychiatry (leczył się wtedy u kogo innego), żeby mu przepisał leki. Oczywiście je dostał, zażył i odpieradalał potem przez 3 dni. Kolega uważa, że jest wszytko w porządku i może się naćpać tymi lekami. Cała rodzina się o niego martwi. Ma dziecko, żonę w ciąży, kredyt na mieszkanie i odwala takie rzeczy, a nawet stanowi zagrożenie. Na jednej z faz spowodował wypadek samochodowy, na szczęście nikomu nic się nie stało.Stracił też prace, bo przez swoje akcje nie stawiał się w pracy i go wywalili. Mirki, może ktoś z was był w takiej sytuacji? Jak pomóc człowiekowi, który tej pomocy nie chce? A najważniejsze jak pomóc jego żonie, która się go po prostu boi. Mireczki co robić?
#depresja #psychologia #psychiatria #corobic #pomoc #zdrowie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 4
  • Odpowiedz