Wpis z mikrobloga

Fragment książki Wiesława Myśliwskiego Kamień na kamieniu

"I kopał dalej. Kopał po omacku, gdzie mu się zwidziało, bo już nie miał nawet mu kto powiedzieć, tu nie [wcześniej podpowiadał mu dziadek, który szukał zakopanych w ziemi aktów notarialnych]. Kopał w stodole, po zapolach i w chlewach pod żłobami, i pod wozownią, i przy progu chałupy, i nawet kiedyś chciał w chałupie kopać, ale matka mu nie dała. A zrazu jednego przyśniło mu się, że pod psią budą są te papiery zakopane, to przestawił budę w drugi koniec obejścia, potem znów ją przestawił, znów gdzie indziej. Przestawiał chyba z dziesięć razy i w każdym z tych miejsc kopał, jakby dziesięć psich bud u nas było i dziesięciu psów. A był tylko jeden. To od tego przestawiania budy już nie widział, na kogo ma szczekać. I szczekał na wszystkich, na ludzi, konie, krowy, kury, gęsi, kaczki. I nawet na ojcu już szczekał. W końcu którejś nocy zerwał się z łańcucha i przepadł. Podobno widzieli go ludzie gdzieś w polach wściekłego."
#ksiazki #czytajzwykopem #cytaty #literatura
  • 1