Wpis z mikrobloga

ja #!$%@?, chciałbym chociaż przez jeden dzień zobaczyć jak to jest być normikiem. nigdy w życiu nie byłem na żadnej imprezie z kolegami, na żadnym piwie, nic. nie mam żadnych znajomych. alkohol piję tylko samemu w piwnicy albo z moim wujkiem na rodzinnych spotkaniach, ale to rzadko, najczęściej jestem zmuszony raczyć się nim w samotności tak jak w ten piękny, dzisiejszy wieczór. o seksie, całowaniu, przytulaniu czy chociażby trzymaniu za rękę nawet nie wspomnę, bo to dla mnie abstrakcyjne sceny znane tylko z filmów i pornoli. to jest #!$%@?, że marzę o czymś co inni mają na co dzień. dla normików niewyobrażalne musi być życie jakie prowadzę ja i inni koledzy z tagu, oni nie potrafią sobie wyobrazić takiego zaszczucia i zeszmacenia jakim obdarzyło nas życie, dlatego tak często reagują na nasze wpisy z taką agresją, tak działa mechanizm wyparcia, nie mogą przyjąć do siebie, że tuż obok nich żyją ludzie przechodzący przez taką tragedie jak my, dlatego próbują nam wmówić, że to tylko nasza wina, że jesteśmy tu gdzie jesteśmy, a nie genów, wychowania oraz innych rzeczy całkowicie od nas niezależnych ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#przegryw #depresja #blackpill #zalesie
  • 46
  • Odpowiedz
@dzbanzyciowy: 21

@Kolorowezworki: jeśli uznać nieśmiałość za niepełnosprawność(a za taką powinno się ją uznawać) to tak, jestem niepełnosprawny. od dziecka wychowywano mnie na ciotę, już od przedszkola przedszkolanki powtarzały mi "odpuść, bądź mądrzejszy, ustąp, daj się bić jak #!$%@? frajer, bądź grzecznym dzieckiem, to na pewno kiedyś ci się to wynagrodzi" o taki #!$%@?. wygląd typowego lamusa oraz genetycznie skrajnie niski testosteron też nie pomagają, także proszę sobie wsadzić to
  • Odpowiedz
@Mystoo: Teraz chcąc zmienić się, swoje myślenie, nawyki nabyte z dzieciństwa przez takie a nie inne wychowanie jesteśmy wlasnie te 20 lat w plecy. I co w rok da sie to zmienić? cos co jest tak silnie zakorzenione w psychice. Raczej nie. I ta nieszczęsna nieśmiałość( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mystoo: Czytam ciebie i ty dobry wariat jesteś ( ͡° ͜ʖ ͡°), ja ci wierze że to w większości nie twoja wina tylko od urodzenia jesteś w śmieciach i sprawy sie tak #!$%@?ły potem same po kolei, wiekszość tutaj cumpli na tagu jest z patoli i zrodzeni z robotniczych komunistycznych starych bez ambicji
  • Odpowiedz
nigdy w życiu nie byłem na żadnej imprezie z kolegami, na żadnym piwie, nic. nie mam żadnych znajomych


@Mystoo: Siedziałbyś tylko i zamulał myśląc jak szybko by się z tego ewakuować. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Blaskun: nie prawda. gdyby to byli moi dobrzy znajomi to nie, jestem nieśmiały tylko przy ludziach których nie znam lub przy tych którym nie ufam

@Gringo44: moja rodzina była patologiczna, od dziecka żyłem w stresie, a dorośli mi tylko wmawiali, że jak będę grzeczny i posłuszny to wszystko będzie dobrze, a ja jak debil im wierzyłem, bo byłem tylko dzieckiem. teraz jest już trochę lepiej, nie mam już tyle stresu,
  • Odpowiedz
@Mystoo: Też mam skrajnie niski testosteron i też powtarzali mi, że powinienem zawsze ustąpić (tak jak chyba wszystkim), w domu też sytuacja nieciekawa, a jestem w kompletnie innym miejscu niż Ty, może problem leży gdzie indziej? Nie oceniam, gdybym urodził się Tobą to byłbym taki jak Ty, ale może faktycznie gdzie indziej trzeba szukać : )
  • Odpowiedz
@niewidzialnyktos: jak niby się zamykam dla ludzi? zawsze jestem dla innych miły i uprzejmy, zawsze jestem pozytywnie nastawiony do nowych osób. jestem na pewno w tym górnym procencie ludzi otwartych, po prostu nie mam znajomych przez których mógłbym poznawać innych znajomych, a innym osobom nie widzi się zapraszać na imprezy przypadkowo poznanej osoby gdzieś tam, a sam jestem zbyt nieśmiały by sam się gdzieś wprosić. jak nie masz wyrobione odpowiedniej siatki
  • Odpowiedz
@januszdoe: stary, nawet nie masz pojęcia ile włożyłem w to aby zaznać normiczego życia. chodziłem na siłownie, przez parę lat interesowałem się samorozwojem, nlp, psychologią, starałem się zrozumieć psychikę innych ludzi, szlifowałem social skilla, wszystko. jakie nawyki ja mam zmieniać? to, że większość wolnego czasu spędzam teraz w internecie nie jest przyczyną tego, że nie mam znajomych, tylko brak znajomych jest tego powodem, że muszę spędzać czas sam. a inne osoby
  • Odpowiedz