Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#przegryw #niespelnionemarzenia #smutek #depresja #przygnebienie #porazka #beznadzieja #niebieskiepaski #rozowepaski

Czy wy też tak mieliście, że od zawsze marzyliście o czymś, a życie za każdym razem zaśmiało wam się prosto w twarz?

Jakieś tam małe sukcesy jak szóstki z kilku przedmiotów w podstawówce pominę bo to tak naprawdę nic nie znaczyło. No może dla rodziny pasek był czymś godnym pochwały,ale to przeszłość...
Zaczęło się gimnazjum cóż miałem kilka marzeń np. znalezienie grupy przyjaciół (nie udało mi się bo byłem wyśmiewany i poniżany przez klasę w tym przez dziewczyny co uważały mnie za dziwoląga) chciałem zająć się jakimś sportem np. karate (marzenie jednak się nie spełniło bo się bałem, a poza tym rodzice nie mieli pieniądzy na takie coś nie miałem nawet komputera - pierwszy dopiero miałem w 3 klasie gimnazjum). Wyśmiewano mnie bo byłem biedny i nie miałem tematu do rozmowy z nikim gdy wszyscy się śmiali z jakiś głupot w internecie. Tak w ogóle byłem najsłabszy z wfu w całej klasie nawet nigdy nie ukończyłem biegu na 1 km... W gimnazjum też zaczęto się interesować dziewczynami. Cóż byłem zakochany w popularnej i ładnej dziewczynie, ale nie miałem u niej szans, byłem dla niej jak powietrze, dodatkowo ona miała chłopaka ze starszego rocznika... Zostało, więc moje ostatnie marzenie świadectwo z paskiem to też mi się nie udało... Byłem załamany nerwowo, więc oceny zaczęły spadać, zawiodłem swoich rodziców. Trafiłem jednak do liceum,a tam też było kiepsko zawsze najgorszy, porażki społeczne,zawsze sam siedziałem w ławce nikt mnie nigdzie nie zapraszał. Większość czasu spędzałem przed komputerem no i w 1 klasie liceum miałem średnio 3.0 w tym 2 zagrożenia.
Postanowiłem się wziąć w garść i w wakacje zacząłem ogarniać zaległości. Koniec 2 klasy liceum i średnio wynosiła 4.2. Miałem jeden świadectwo z paskiem i zdanadobrze matura. Brakło mi niestety w 3 klasie minimum do paska, maturę chociaż zdałem. Nie spełniłem więc żadnych marzeń. Nie miałem żadnych przyjaciół, byłem fajtłapą wszystko co mi wpadało w ręce się psuło. Na studniówce nie byłem, na żadnej18 nie byłem. Potem dostałem się na studia niestety 2 razy mnie wyrzucono, na praktykach zniszczyłem sprzęt za 5 tys złotych przez moją niezdarnośc... obroniłem się jednak w wieku 27 lat dopiero -techniczny kierunek. Co z tego jak zarabiam mniej niż tacy co nawet studiów nie zaczęli mniej niż 3 tysiące.
Moimi marzeniami było:
- znaleźć ludzi których bym mógł nazwać przyjaciółmi (nie udało się)
- sprawić by rodzice byli z ze mnie dumni (cóż czasem się cieszyli z dobrych ocen, ale to tyle w sumie)
- znaleźć jakąś dziewczynę, albo chociaż wybrać się na jakiś spacer z jakąś dziewczyną (nie zależało mi już na tym by była ładna, wystarczyłaby mi przeciętna jakich pełno) - nie udało mi się NIC osiągnąć w tej strefie
- wyjechać do Ameryki Południowej - nie udało mi się za granicą byłem raz na tydzień to tylko w górach na słowacji, raz też byłem nad Bałtykiem). Zawsze w wakacje siedziałem w domu i starałem się uczyć a gdy się nie uczyłem to po prostu grałem na komputerze.
No a teraz co? 27 lat mieszkam z mamą pracuję od kilku miesięcy (w grudniu obroniłem licencjat). I już nie wracam na magisterskie bo muszę pracować po śmierci ojca gdy miałem 16 lat. Od 18 roku pracuję w weekendy za groszę by przeżyć... Moje całe życie to tylko praca, nauka i komputer...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 4
Wureko: Żyłeś lecz nigdy nie zaznałeś życia...
Mialeś marzenia, lecz nigdy żadne się nie spełniło...
Wierzono w Ciebie lecz zawiodłeś...
Pragnąłeś szczęścia lecz zostałeś skrzywdzony...
Cierpiałeś mimo, że nie zaznałeś wojny...
Stałeś się niewolnikiem mimo, że urodziłeś się wolny...
Mogłeś być wspaniałym i szczęśliwym człowiekiem, a zostałeś zniszczony...

Współczuję Ci i Tobie podobnym.
Wiem, że to nic dla Ciebie nie znaczy, ale pomodlę się by w końcu Słońce rozświetliło ten szary