#anonimowemirkowyznania Mireczki pomóżcie. Nie wiem już co robić. Cały czas jestem spięty i czymś się przejmuję. Mam 18 lat a ciągle przejmuje się opinią innych, myślę co inni o mnie pomyślą. Przykład, nie podejdę do grupki osób w klasie tylko siedzę na uboczu bo już w głowie widzę jak będą się ze mnie śmiać czy obgadywać albo nie zainteresuję ich swoją rozmową. Co gorsza z każdym rokiem jest gorzej. Kiedyś miałem kilku znajomych i nie miałem obaw co do rozmów, potrafiłem podejść do jakiejś dziewczyny w klasie i zacząć rozmowę bez stresu, teraz nie mam nawet jednego kolegi. Na dodatek od początku szkoły średniej zacząłem siedzieć cały czas w domu. Od 3 lat nie byłem nigdzie z wyjątkiem szkoły. Nie jestem przecież taki zły, skoro wcześniej byłem lubiany. Na przykład teraz, zastanawiam się czy nie napisać do kolegi z czasów gimnazjum, ale boję się co o mnie pomyśli, jak zareaguje na to, że przez parę lat w ogóle się nie odzywałem. Kurczę, nie chcę dalej żyć w takiej "bańce", ciągle się zadręczać. PS tak wiem, jest epidemia, ale chcę zacząć wcześniej coś robić. #feels #fobiaspoleczna #psychologia
@AnonimoweMirkoWyznania Jeśli sam sobie z tym nie potrafisz poradzić to może skorzystaj z pomocy psychologa, kiedy będzie to możliwe. W dzisiejszych czasach to żaden wstyd. Każdy ma mniejsze bądź większe problemy. I jeśli jest coraz gorzej to szkoda zwlekać, bo coś takiego może się ciągnąć nawet latami.
Mireczki pomóżcie. Nie wiem już co robić. Cały czas jestem spięty i czymś się przejmuję. Mam 18 lat a ciągle przejmuje się opinią innych, myślę co inni o mnie pomyślą. Przykład, nie podejdę do grupki osób w klasie tylko siedzę na uboczu bo już w głowie widzę jak będą się ze mnie śmiać czy obgadywać albo nie zainteresuję ich swoją rozmową. Co gorsza z każdym rokiem jest gorzej. Kiedyś miałem kilku znajomych i nie miałem obaw co do rozmów, potrafiłem podejść do jakiejś dziewczyny w klasie i zacząć rozmowę bez stresu, teraz nie mam nawet jednego kolegi. Na dodatek od początku szkoły średniej zacząłem siedzieć cały czas w domu. Od 3 lat nie byłem nigdzie z wyjątkiem szkoły. Nie jestem przecież taki zły, skoro wcześniej byłem lubiany. Na przykład teraz, zastanawiam się czy nie napisać do kolegi z czasów gimnazjum, ale boję się co o mnie pomyśli, jak zareaguje na to, że przez parę lat w ogóle się nie odzywałem. Kurczę, nie chcę dalej żyć w takiej "bańce", ciągle się zadręczać.
PS tak wiem, jest epidemia, ale chcę zacząć wcześniej coś robić.
#feels #fobiaspoleczna #psychologia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri