Wpis z mikrobloga

@LeVentLeCri: Nie, jestem już pod koniec czwartego, ale zaczałem oglądać ze trzy lata temu i oglądam jak mi się przypomni. Bardzo lubię, uważam, że to genialny sitcom, fantastycznie zagrany i napisany. Osobliwie doceniam postać Michaela Scotta, napisali go tak, że nie da się go do końca znienawidzieć, bo często zaczyna go widzowi być szkoda, co równoważy niechęć, jaką do niego się czuje. I to zażenowanie, którego się doświadcza oglądając jego niektóre