Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Dziesięć miesięcy już minęło odkąd rozpocząłem #finansowypoker, masakra ale ten czas leci.
Start maj 2019: 35000 pln.
Stan na 31 marzec 2020: 72841,69 pln.
Lubię stosować miarę waluty europejskiej więc mam ~15 860 euro (jest za 4,58zł w porównaniu z 4,30zl miesiąc temu).

Ale się porobiło.
W zasadzie jakąś część pieniędzy przeniosłem w usd i eur ale lwia część została w złotówkach. Czekam na dalsze spadki, nie czułem się pewnie zarządzając takimi kwotami tak od razu, zpietrałem. Ale chyba lepiej niż stracić. Pieniędzy byłyby 74k ale kupiłem zachcianki. No nic - może jak sprzedam, odzyskam większą część pieniędzy, to wróci ona do budżetu. Mam ten kiku kupców na rzeczy które mam wystawione na internecie, oraz kilka innych rzeczy do sprzedania.
Aczkolwiek - chciałem osiągnąć cel 80k za pomocą inwestycji do końca marca, i oczywiście się on nie udał. Zróbmy może tak, że do końca czerwca.
Chciałem zarobić na auto, 40k. Widzę że ludzie wrzucają kasę i mnożą zyski, ja się boję, więc czytam. Unikam tego, ale zacznę małymi kwotami.
50414,43 jest na koncie bieżącym
450 jest na derigo
462,2 jest na drugim koniec bieżącym
21215,06 jest na dzień dzisiejszy w usd i eur na revolucie i waha się to mniej więc 500zł w tą i drugą.
ok 300zł jest w gotówce
= 72841,69,-

Aktualnie dużo ludzi pracuje zdalnie, i korzystam z tego czasu ucząc się. Mam nadzieję na dostanie takiej pracy, jednocześnie siedząc w pl. To nie oszczędności są miarą tego jak jestem bogaty lub wartościowy na rynku pracy - tylko to ile pieniędzy rocznie generuję po odjęciu wszystkich kosztów. Aktualnie u mnie jest to: 33514,61zł za ostatni rok rozliczeniowy, masakra.

W życiu prywatnym - wszystko stoi pod znakiem zapytania. Jakby nazwać mnie pytajnikiem, to byłaby akuratna mnie ocena. Nie wiadomo nic co przyniesie przyszłość co będzie dalej, nie mogę żadnych planów jak na razie wyprowadzić - które pomogły by mi operować tymi pieniędzmi i pozwalać na bogacenie się. Leczenie nie jest poważne.

Cel to 150k do końca 2022 roku. Wykres wygląda tak:
Nie uwzględniając żadnych innych czynników, odkładać muszę 2150/mies.
Uwzględniając średni zysk 6% z tych pieniędzy, cel zostaje osiągnięty w kwietniu 2023.
IKE (15 681 zł x ~ 4lata) to odjęcie podatku 19% od kwoty ~60k, a więc 90k*0,19=17100. Dodatkowe 17100, czyli 167100, mam wg. powyższych w październiku 2023.
Inflacja załóżmy 4% średnio rocznie (nie wiem na ten moment jaka będzie inflacja w pl - ale zakładam że środki nie będą w złotówkach, więc liczę jakąś realną ale przykładową) - ~6200zł. 173300 wypada na styczeń 2024. Wychodzi na to że: przy odkładaniu 2150 miesięcznie(~€500-jagodziankę ;d), osiągając stopę zwrotu 6% rocznie, licząc dla 90k podatek belki i prognozując inflację osiągam cel.
Jak wam się to wydaje? Realne? ;)

Tyle z tego jak to wygląda planowo na tekście.
W rzeczywistości jest tak jak pokazuje żółta linia na wykresie.
#oszczedzanie #inwestowanie #pieniadze

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Dziesięć miesięcy już minęło odkąd ...

źródło: comment_1585926523tMaM4O0uE2mZUd9la0sBiz.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
OP: @KOLEGAMAMY: te 6% to nie jest wartość jaką w tym momencie osiągam. To prognoza. Istnieje jakaś wartość z która osiągam założony cel w jakimś czasie.
Najczęściej w różnych treściach o tym temacie, pojawia się wartość 6%. Dlatego ją wybrałem. Poza tym, pasuje mi do terminu celu.
Obecnie właściwie w nic nie inwestuję. Ale to się zmieni. Tylko obecnie paląc pierwsze możliwości jakie miałem z przygotowaniem na kryzys - oprócz wyciągnięcia pieniędzy z giełdy w marcu przed krachem do gotówki - nie zrobiłem. Nie mam ani fizycznego złota, ani inwestycji w Makarony Polskie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dlatego na razie jako że się nie znam - podchodzę ostrożnie, stąd tylko tak mała suma na degiro, na obycie się.

Poza tym, nie udało mi się otworzyć konta na kantorze walutowym Aliora z powodu pomyłki w formularzu rejestracyjnym, głupich błędów systemu, niedostępności konsultantów itp.
Czy ktoś zna jakieś inne miejsce, chronione gwarancjami bankowymi (a w tym kantorze to tak jak to co wszyscy trzymamy w bankach), i niższe opłaty za wymianę waluty to niech da znać. Albo może jakiś ranking, albo jakaś informacja
  • Odpowiedz