Wpis z mikrobloga

#sucharnadobranoc

Lublin.

XV wiek.

Po krużganku swojego pałacu niecierpliwie krąży książę. Oczekuje listu od ukochanej. Czeka już trzy dni i trzy noce. Nagle na horyzoncie zauważa pocztowego gołębia. Wyczerpany podróżą gołąb ląduje niedaleko księcia. Ten cały szczęśliwy chwyta list, który dostarczył gołąb, drżącymi z emocji dłońmi otwiera kopertę i czyta:

  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach